Piesek super, wiadomo. I ratlerki na trzecim planie. Kilka dobrych scen (z mamą, większość z Karmelkiem) i jedna przepiękna (lepiej się tego filmu nie dało zakończyć). Niestety, całość to poziom marnej historyjki z FB, skrojona z chwytów pod publikę, tanio kupująca łzy.