Tragedii nie ma ale szału również nie ma... Film dobrze się oglądało, gra aktorska nie
powala ale też nie ma co się przyczepiać..
Jednak jeżeli chodzi o wydarzenia w filmie... pomysł z mordercą, któremu odwala po
przeżyciach z dzieciństwa - średni... Motyw romansu - mogli sobie zaoszczędzić poprzez film
bylby krótszy... oczywiście tyłek głównej bohaterki chyba miał przyciągnąć uwage....
nieporozumienie... Efekty dźwiękowe ok.
Jednakże - NIE POLECAM ;] 4/10
>pomysł z mordercą, któremu odwala po przeżyciach z dzieciństwa - średni
Statystyki mówią, że większość seryjnych morderców przeżyło w dzieciństwie mniejszą lub większą traumę wywołaną przede wszystkim przez matkę. Tak więc pomysł jak najbardziej trafiony. Dziwne natomiast jest dlaczego morderca w obecności swych ofiar wkładał sobie rękę pod sukienkę/fartuch, jakby się onanizował - przecież nie miał czego dotykać po wydarzeniu z dzieciństwa.
>Motyw romansu - mogli sobie zaoszczędzić poprzez film bylby krótszy
Czy celem kręcenia filmu jest zrobienie go jak najkrótszym?
>oczywiście tyłek głównej bohaterki chyba miał przyciągnąć uwage
Masz bujną wyobraźnię. W żadnej scenie nie widać tyłka głównej bohaterki.
>Efekty dźwiękowe ok.
Jakie efekty?
"...>Motyw romansu - mogli sobie zaoszczędzić poprzez film bylby krótszy
Czy celem kręcenia filmu jest zrobienie go jak najkrótszym?..."
Nie, celem jest by był interesujący i trzymał w napięciu, zaś dłużyzny w tym filmie powodowały u mnie senność i znudzenie. Za dużo wątków pobocznych, niewiele (lub wręcz nic) wnoszących do fabuły, za mało duchów i napięcia. Generalnie horror do dupy jak dla mnie :)
Polecam zdecydowanie. Horror palce lizać. Niezły scenariusz, dobra muzyka i przede wszystkim klimat.
Trzyma w napięciu od początku do końca, a paradoksalnie to rzadkość wśród horrorów.
Polecam zdecydowanie