...No chyba, że już mu nic lepszego nie chcą zaproponować :|
Słusznie prawisz. Chcecie dobrej rady? Nie oglądajcie tego! Chciałem sobie obejrzeć lekkiego odmóżdżacza, ale jak widzę niezbyt już atrakcyjną Claire Forlani w ciąży strzelającą ze strzelby gładkolufowej i przy strzale nie ma w ogóle odrzutu, nie mówiąc już o tym, że oni koszą złych panów na motorówkach, zaś ich skosić nie można (dotąd ten film oglądałem), a do tego jeszcze cała trójka sili się na "żarty", to wymiękłem. Miałem jeszcze obejrzeć "Extraction", też z Bruce'm, ale gdy dowiedziałem się, że jest jeszcze gorszy, dałem sobie spokój.
Jest dokładnie tak jak piszesz: koleś odcina kupony od swojej popularności. Proponują mu byle co myśląc (zresztą słusznie), że jego fani i tak pójdą do kina i zapłacą, ale to już nie ta klasa co Clint Eastwood, który ma już 86 lat i widać wyraźnie, że jest jak wino: im starszy, tym lepszy:-)
nie jest taki zły. Normalny film do TV. Lubię czasem pooglądać jakieś nieoscarowe kino, niezbyt ambitne ale dobre na weekendowy wieczór do poduszki. I takie to właśnie jest kino. Tylko Forlani jakoś bardzo słabo gra.. a reszta okej. Nie jest to arcydzieło ale nie jest to jakiś strasznie okropny film.