Parodia doskonale ukazująca (nie zawsze czyste) interesy władzy. Cały film jakoś mnie nie zachwycił, ale tez nie całkowicie zniechęcił. Sama nie wiem co myśleć o tym filmie... Może nie bardzo uwaznie go ogladałam ?
Jak dla mnie porazka. Niespójny stylistycznie, miejscami nudny (druga polowa filmu), mało smieszny. Do tego kiepski dzwiek - raz za glosno, raz za cicho. Aktorsko w miare, fabularnie słabo. Ocena koncowa - 4/10
Gra aktorska była w granicach "ok", pomysł dobry, wykonanie fatalne, jedynie piosenka końcowa coś podratowała, choć jej fanką też nie jestem.
ludzie co wy macie z ta''grą aktorską'' gra aktorska aktorów w 99% jest taka jaka powinna być! jedyne co może być złe to niedopasowania odpowiedniego aktora do danej roli! patison terminatora nie zagra nie dlatego że ma zła grę aktorska tylko że to nie jego mocny punkt , taki przykład :)
każdy aktor jest charakterystyczny ma takie same ruchy,sposób wyrażania siebie itp.dlatego mnie denerwuje jak dużo osób pisze zła gra aktorska a co poniektórzy to nawet w filmach z top 1000 piszą że zła gra aktorska ;|
fakt na kilkaset filmów które oceniłem widziałem może kilka co faktycznie gra aktorska nie była dobra tylko że to naprawdę się rzucało w oczy.
Sorry, jedynie TY wykazujesz się obiektywną opinią o filmie, a ja nie wspomniałem o Tobie w mojej poprzedniej wypowiedzi.
Zgadzam się z tą niespójnością: momentami cężko było się połapać o co chodzi.Jest parę dobrych żartów ale nie za dużo. Ładna piosenka końcowa i fajnie popatrzeć na aktorów jak byli młodzi bo niektórzy się bardzo zmienili. 6/10
Gra aktorska właśnie dobra, każdy coś wnosi w ten film, ilustracja czasów PRL-u doskonała, gonitwa za liczbami, które miały symbolizować SIŁĘ tego ustroju, obywatel nie liczył się, jednostka szła na margines.
W dodatku ten film jest lekki, miło się ogląda nieporadność Malajkata, uroczą Gładkowską, daczę Kowalewksiego, taki powiew Zachodu, trzeba było żyć i być w tamtych czasach aby to skumać, teraz macie internety, kino 3d, galerie handlowe itp, nie wcyhodzisz z domu i możesz być kim chcesz ;)
Skoro potwierdzasz moje słowa, to nie wiem po co to "właśnie" w pierwszym zdaniu.
Cała mirra, motóry i hop ssasa do lasa nie kumają bazy, film jest za stary dla was. Dźwięk niespójny? Co to ma być? A może ocenicie stare kino na zero za dźwięk bo go tam w ogóle nie ma? Wykonanie fatalne?. Dzisiejsi aktorzy mogą tylko próbować naśladować tamtych aktorów, ale bez dzisiejszej obróbki komputerowej, nie mają szans.
Nawet "szalona kaczka" chociaż próbuje ratować sytuację na forum, robi to nieudolnie.
Nie ma się co dziwić ludziom wychowanych na "grze aktorskiej" Karolaka,Kożuchowskiej i innych serialowych pseudogwiazdeczek bez dykcji.
Nie wiem ile masz lat, ale ten film i wiele innych pochodzących z tego okresu (PRL) można w pełni zrozumieć i docenić wówczas gdy ma się „doświadczenie” z tamtym systemem. np. gdy papier toaletowy był towarem luksusowym i trudnym do „zdobycia” itp., itd. Dopiero wówczas można docenić w pełni filmy z tego okresu.