bardzo bardzo fajny film, relaksujacy ze swietna obsada (sama obecnosc
Downey Juniora podnosi range filmu) i swietnie zagrana rola Yelchin (znam twarz nie znalem nazwiska). Film wyluzowany, ciekawy i strasznie przypominal mi Rashmore, przy czym tutaj mielismy doczynienia z bohaterem inteligentnym, dojrzalym a w Rashmore Max byl kopletnym przeciwienstwem Charliego. Plusem filmu jest humor - bez idiotycznych gagow, po prostu niezle momenty (chociazby pomysl filmu z biciem uczniow przez tego szkolnego bandziora czy konfesjonal w kiblu). No i dealerka lekow antydepresyjnych....to bylo naprawde dobre. Tak wiec film wyluzowany, swobodny, odprezajacy...a przede wszystkim nie brutalny, bez chamskich czy wulgranlnych gagow - warto obejrzec.