W spokojnej koreańskiej wiosce, gdzie policja nie odnotowuje żadnych przestępstw nagle zaczynają ginąć ludzie w tajemniczych okolicznościach. W tym samym czasie młody policjant z Seulu zostaje przeniesiony na tamtejszy posterunek. Wkrótce dochodzi do morderstwa...
To nie horror (co za ignorant tak to taguje?) tylko komedia/dreszczowiec/satyra. Zagrozenie jest realne a nie urojone ffs!
A i film ten to nie "monster movie" wiec odradzam podchodzic w ten sposob bo sie zawiedziecie.
Moim zadaniem film zasługuje na wyższą notę. Jest lepszy od wielu amerykańskich gniotów, z tym że tam zrobią lepszą kampanię reklamową i już mogą liczyć na sprzedaż.