PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=117981}

Che. Boliwia

Che: Part Two
5,9 3 290
ocen
5,9 10 1 3290
Che. Boliwia
powrót do forum filmu Che. Boliwia

CO za skarjny debilizm, ludzie nie osłabiajcie mnie, i sympatyków Che Guevary. Powiem szczerze i otwarcie trzeba być niezle ograniczony żeby taką postać stawiać na równi z Hitlerem Stalinem. Powstaje zatem pytanie dlaczego postać CHE cieszy się taką popularnością ? pomijając oczywiście paradoks popkulturowy wręcz popartowski jeśli chodzi o wizerunek Che na t-schirat. Che przede wszystkim urósł do rangi współczesnego Symbolu. Bunt, Romantyzm, Idealizm, Poświęcenie, to jest to co kojarzy mi się z CHE. Czy był komunistą ?? owszem był czerwonym komuchem ąz do szpiku kości, ale czy od razu każdy kto kto był komunista jest be ? Dajmy taki przykład Napoleon Bonaparte rzeznik jakich mało, wymordował setki tysięcy ludności. Ale jakoś nikt nie śmiał go postawić obok Hitlera czy Stalina też hołdował rewolucji tylko Francuskiej, no ale on przecież nie był mordercą, bo Rewolucją Francuska dała Naj kurwa wspanialszy ustrój na świecie czyli „piękny kapitalizm”, ustrój w imię którego cały pieprzony cywilizowany świat eksterminuje arabów i wszystkich dzikusów w turbanach bo są zli i nie lubią ameryki, ustrój który spowodował że poprzez globalizacje całą Afrykę gówno obchodzi i interesuje bogaty zachód. Wszyscy maja zakodowane ze komunizm jest zły, i owszem nie przyniósł nic dobrego ale wielu debili zapomina o tym że w czasach w których ów system się pojawiał była to pewnego rodzaju alternatywa w ktorą łatwo można było uwierzyć, zwłaszcza jeśli ktoś był idealistą i wierzył że sama ideologia socjalistyczna być może ma rację bytu choć w 70 procentach, bo pod względem ideowym socjalizm był piękny tylko tak naprawdę nigdy go nie było, gdyż jest to utopia.

Moja konkluzja na koniec jest następująca niech co poniektórzy zapamiętają że nigdy nie ma białe albo czarne, są zawsze kolory pośrednie, wszystko zależy od punku siedzenia, wiec wrzucanie do jednego wora Hitlera Stalina i CHE jest wielce niedorzeczne i świadczy o tym tym ze niektórzy maja niezle „Klapy na oczach”

MAXSIU

Napoleon Bonaparte był żołnierzem. Generałem - w przeciwieństwie do Hitlera i Stalina nie dokonywał masowych mordów na ludności cywilnej, nie mordował ludzi za narodowość. Przeciwnicy Bonaparte ginęli w bitwach, do których sami przystępowali.
Che jest łatwo przyswajalny w Europie, bo nikogo w Europie nie mordował, podczas gdy Hitler i Stalin wyrządzili tutaj mnóstwo zła i cierpienia - nikt nie będzie gloryfikował morderców własnych dziadków.
Twój "wywód" nie zasługuje na podsumowanie określone jako konkluzja - rzucasz stronniczymi pseudoargumentami nie popierając ich tak naprawdę żadnymi faktami, używasz wulgaryzmów. Gratulować poziomu.

Filo_20

Przeciwnicy Bonaparte ginęli w bitwach, do których sami przystępowali.
hhehehehehe tutaj sie kompletnie skompromitowałeś

Zrób sobie powtórke z Historii

Po przejęciu władzy dyktatorskiej we Francji, Napoleon Bonaparte działał bardzo energicznie,jego celem nadrzędnym było podbicie Europy wiec nie gadaj mi głupot że
był o wiele lepszy od Hitlera, tak samo wcielał do swojej armi młodych ludzi jak Hitler do swojego Wermachtu, zmuszał ich do wstąpienia do armi i spełniania jego chorych ambicji. Nie tworzył obozów koncentracyjnych ale ze swoimi przeciwnikami się nie patyczkował, gdybys mial inne poglady to zostałbyś rozstrzelany. Powtórze raz jeszcze
że rzady Bonapartego były dyktaturą, Przecież cały czas mówimy o jednym ? "czy cel uświeca środki" ? Bonaparte ma przyzwolenie pomimo faktu ze za jego posrednictwem gineło mase ludzi w Europie natomiast Che juz nie, bo był komunistą wszystko zalezy od tego jaka etykiete danej postaci stworzyła historia . Historie piszą zwyciescy, to jest
świete słowo, gdyby Komunizm wygrał z zachodem to bohaterskim krajem była by Rosja a cały zachód imperium zła

Aha jak bys chciał wiedzieć to historia juz nie raz pokazała że przywódcy ktorzy są generałami i wojskowymi to najgorszy gatunek z możliwych, oglądnij sobie choćby " Last King of Scotland" wiec argument że był generałem jest doprawdy nie dorzeczny też mielismy swojego generała co to chcial przyspawać Polske do ZSRR

MAXSIU

3/4 wojen napoleońskich to były inwazje wojsk Koalicjii antyfrancuskich.
Dla przykładu wojna z roku 1806 - to nie biedne Prusy zostaly napadniete, tylko sami wypowiedzieli wojne Napoleonowi. Jego wina ze byl geniuszem, i mial swietnych marszałków? W ciagu dnia rozbil armie pruską.
Jedynym mankamentem jest Hiszpania, ale nie mozna obarczac go za to, ze chlopi hiszpancy tak zaciecie stawiali opor(mowi sie o brutalnosci Francuzow, ale o brutalnosci chlopow hiszpanskich nikt nie raczy mowic?)

ocenił(a) film na 8
bonaparte

No to opisz jak to te okropne chłopstwo bezprawnie rozprawiało się z biednym i Bogu ducha winnym wojskiem francuskim.... litości, ktoś tu chyba zapomniał czyj kraj był okupowany i co to walka z najeźcą - rozumiem że, nikt nie jest święty ale bądźmy obiektywni.

MAXSIU

Słyszałeś kiedyś cytat Napoleona : "Wszelki rasizm to obłęd i łajdactwo"? Jakże można go porównywać do Hitlera, bądź Stalina...No ale cóż,wielu zwykło mawiać tak, jak ty. Można powiedzieć, że duża część osób dzieli twoje poglądy. Jeszcze jeden cytat Bonapartego: "Opinia publiczna to dziwka." Dziękuje.

ocenił(a) film na 8
likearollingstone

Ale nikt mi na szczęście nie każe uważać Napoleona za autorytet. Zresztą - nie trzeba być rasistą żeby siać terror wojenny czy też jakikolwiek inny.

Hanss

Napoleon raczej nie siał terroru wojennego...Wszystkie wojny Francji z tamtych lat były wojnami obronnymi w dodatku były finansowane przez Anglików, którzy nie mogli się powstrzymać od tworzenia propagandy antynapoleońskiej np wymyślając historyjki o tym, że jego matka na Korsyce prowadzi dom publiczny gdzie pracują jego siostry...

likearollingstone

pacyfikacja czarnego powstania na Haiti

MAXSIU

W takim razie do jednego wora nie można razem wrzucic też Hitlera i Stalina (teoria o czystości rasy- jaka piękna, cała ludzkość zdrowa, szczęsliwa i sprawna dzięki odpowiedniemu krzyżowaniu genów)

A poza tym Bonaparte dla jednych nacji eurpoejskich jest bohaterem a innych rzeźnikiem (tak jak mówisz punkt widzenia zależy od punktu siedzienia)

A co do rewolucji samej w sobie to zawsze będzie chodzi o to jakim kosztem się odbywa i czy jej ideały mają szanse istnienia. Ja wolę mimo wszystko ten straszny kapitalizm od brutalnego komunizmu. I czyżby fakytycznie świat zapomniał o Afryce? Chyba w żadnym innym ustoju obce kraje nie pakowałyby takich miliardów w pomoc humanitarną. To, co tam się dzieje to wina białego człowieka, jego zachłanności, niewiedzy i ignoranctwa w czasach kolonizacji, ale nie dzisiejszego komunizmu. To chyba nawet trochę obraza dla tysięcy ludzi zachodu pomagającym Afryce. Siedzisz przed komputerem i to piszesz- kochasz ten kapitalizm, bez niego nie byłoby filmów i filmwebu.

Świat nigdy nie był tak demokratyczny i humanitarny jak za kapitalizmu.

Zgadzam się zdecydowanie co do tego, że niektórzy mają klapki na oczach, ale mimo to piękne idee nie oczyszczją z przelanej krwi.

ocenił(a) film na 8
MusicHall

"Świat nigdy nie był tak demokratyczny i humanitarny jak za kapitalizmu."

Co nie znaczy że nie wolno go krytykować i ukazywać jego bolączek. Ba, wręcz powinno, bo zaślepieni ideologicznie piewcy kapitalizmu w jego neoliberalnym wydaniu pałętają się w wszystkich mediach.
Zresztą - humanitaryzm kapitalizmu jest równie względny jak "bohaterstwo" Bonapartego, spytaj się co o kapitalizmie sądzą pracownice które uszyły koszulkę którą masz przypuszczalnie na sobie - peryferia tego świata są eksploatowane pełną parą kochana, kiedyś tej pary zabraknie...
Faktem jest również to, że ostatnie prawdziwie demokratyczne wspólnoty najczęściej nie powstawały "w ramach" kapitalizmu, tylko jako opór wobec niego w jego "globalnym wydaniu ala IBRD, IMF, WTO" np. Zapatyści, pracownicy którzy zarządzają niektórymi fabrykami w zbankrutowanej Argentynie lub wspólnoty rolników w niektórych krajach Afryki i Ameryki Południowej - wiadomo że trzeba było im się wpasować w jego "ramy", mimo to stworzyli alternatywy wobec jego obecnego "wydania".
To by było na tyle tego uwielbianego przez wszystkich na filmwebie "lewackiego marudzenia" ;)

PS. Hitler i Stalin to też dzieci kapitalizmu - nie zapominać;]

Hanss

"Co nie znaczy że nie wolno go krytykować i ukazywać jego bolączek." Racja w 100%. Kapitalizm nie jest i nigdy nie będzie idealnym systemem, ale uważam, że póki co lepszego nie wymyślono. A "zaślepionych ideologicznie wyznawców, którzy pałętają się we wszystkich mediach" znajdziesz w każdym systemie. Spójrz tylko na propagandę III Rzeszy Niemieckiej, propagandę sowiecką (bądź stalinowską), propagandę PRLowską, no i oczywiście na propagandę amerykańską - Poza ekspertami od prania mózgu, ową propagandę robią ludzie, którzy fanatycznie wyznają założenia swojego ukochanego systemu.

"spytaj się co o kapitalizmie sądzą pracownice które uszyły koszulkę którą masz przypuszczalnie na sobie" -
Pewnie będą pluły na ten wyzyskujący kapitalizm bo przecież "za komuny było lepiej" ! Tylko mało kto wie, że za komuny była praca bo być musiała - Nie można było przecież przed zachodem pokazać, że państwo komunistyczne jest biedne. Niestety prawda była taka, że żeby ta praca była to państwa komunistyczne brały od wrednych kapitalistów pożyczki i ładowały kupę pieniędzy w swoje nierentowne zakłady. Tak więc praca była, ale za pożyczone pieniądze. Wcześniej czy później to wszystko musiało polecieć na łeb i na szyje co się stało m.in. w Polsce. Ile można działać za czyjąś kasę. W końcu kapitaliści przestali pożyczać i kasę trzeba było oddać. A nie było z czego. Więc wszystko z hukiem pierd****ło !
"peryferia tego świata są eksploatowane pełną parą" - Zapomniałeś, że te peryferia to głownie Chiny i inne państwa im podobne, czyli w założeniu komunistyczne, bądź dyktatorskie. Wychodzi więc na to, że podły kapitalizm wykorzystuje mieszkańców tych "dobrych komunistycznych
państw" za przyzwoleniem ludzi w nich rządzących. Czyli komuniści są tak samo "be" jak i kapitaliści.

Kapitalizm jest systemem dla ludzi przedsiębiorczych, mobilnych, z pomysłem. Dla ludzi, którzy potrafią odnaleźć się w każdej sytuacji. Po 50 latach komunizmu, który "łopiekował" się swoimi wyznawcami (czytaj:obywatelami) rozpieszczając ich jak dzieci i "wciskając im kity na zawiasach", w ludziach zanikły wszelkie formy przedsiębiorczości. "Państwo przecież musi mi dać - łachy nie robi !". Nie prawda ! Sam o siebie zadbaj ! Weź swój los w swoje ręce ! Walcz o swoje ! A nie czekaj, aż Ci sami dadzą ! Nie ma nic za darmo - nawet w komunizmie (bo pracę miałeś, za pożyczoną kasę !). Teraz ludzie plują na kapitalizm bo nie potrafią się w nim odnaleźć. Spójrz ilu ludzi dorobiło się w czasach kapitalizmu (i nie mówię tu o tych, którzy zarobili na przekrętach bo to są tacy sami "kolesie" jak Ci w PRLu, którzy mieli dobrze kiedy byli u władzy partyjnej). A w komuniźmie oficjalnie wszyscy mieli po równo czyli po gó*no ! Bo niczego nie było. Wtedy ludzie mieli pieniądze, ale nie mogli za nie niczego kupić. W kapitaliźmie jest znowu odwrotnie bo towaru jest mnóstwo, ale ludzie zarabiają za mało, żeby na wszystko sobie pozwolić. Co też jest oczywiście niedobre (patrząc obiektywnie).

"Hitler i Stalin to też dzieci kapitalizmu" - To też jest prawda, chociaż było to efektem błędnych założeń zachodu. Zastanawiałeś się może nad tym, dlaczego Ameryka i cały zachód wpompowali po I Wojnie Światowej tyle kasy w świeżo powstającą III Rzeszę Niemiecką ? Ja uważam, że mieli w tym interes skierowany na wschód. Dokładniej mówiąc obawiali się Stalina. Stwierdzili więc, że może lepiej wzmocnić Hitlera, który mógłby zatrzymać sowieckie tournee po Europie, które mogłoby się skończyć na Portugalii. Niestety obudzili się z ręką w nocniku bo nie przewidzieli paktu Ribbentrop-Mołotow a później ekspansji samego Hitlera na zachód.
Natomiast dlaczego Amerykanie i zachód wspierali Stalina w wojnie z Hitlerem ? Poniekąd dlatego, że był ich sojusznikiem, ale wydaje mi się, ze głównie dlatego, żeby ciężar walk zrzucić na sowietów z prostej przyczyny - Po co mają ginąć Francuzi, Anglicy czy Amerykanie jak mogą przecież Rosjanie. Zachód na początku II wojny Światowej też nas wykiwał bo nie przyszedł z pomocą kiedy Hitler zaatakował nas z jednej strony a Stalin z drugiej - bo przecież to nadal działo się na wschodzie Europy a nie na zachodzie.

Całe to gadanie o tym, który system jest lepszy a który gorszy jest właściwie bez sensu bo i tak ludzie będę narzekać na system w którym aktualnie egzystują i nieważne czy jest lepszy od poprzedniego czy nie. Taka już nasza natura. Był komunizm - było źle. Jest kapitalizm - też jest źle - I tak w kółko !

ocenił(a) film na 8
Lucass

Ależ to jest oczywiste, że wszędzie są wyznawcy danego systemu, system zresztą sam kształtuje świadomość jednostki, mi tu zresztą chodziło - jak napisałem - o specyficzny rodzaj wyznawców, co chyba widać.

Te pracownice nie powiedzą Ci że za komuny było lepiej bo mają po 14-17 lat i komuny jako takiej nie pamiętają, albo jej nie było.
Na widok obecnej CHRL sam diabeł Mao pewnie się w grobie przewraca (nie bez powodu spora część wietnamskich weteranów popełniła samobójstwo gdy wprowadzono u nich podobne reformy). CHRL jest pięknym przykładem państwa silnej ręki, które ukazuje nam już wymarzone wręcz stadium kapitalizmu dla co poniektórych(!) - silna represja wobec roszczeń grup marginalizowanych, nadzór nad przekazem niepożądanych informacji i wsparcie rządu dla kapitału. Mimo to w chinach, zwłaszcza w ciągu ostatniego roku silnie nasiliła się liczba protestów, ale o tym oczywiście nikt nie wie, bo chińczyk powinien cicho siedzieć i z********ać, ewentualnie walczyć w Tybecie. Dodam, do tego, że peryferia obecnego świata(tu polecam Immanuela Wallersteina) to nie tylko "komunistyczne" Chiny! Przecież eksploatacja ma miejsce w sporej części Afryki, Ameryki Południowej no i reszty Azji, popatrz na Indie, chodzi tu nie tylko o kraje dyktatorskie, lecz również pfu... liberalno-demokratyczne zdane na łaski IMF'u, WHO i Banku Światowego.


"Kapitalizm jest systemem dla ludzi przedsiębiorczych, mobilnych, z pomysłem." to są czysto teoretyczny założenia gdy mowa o czystym systemie - nie o sytuacji gdy ma miejsce centralizacja kapitału(i władzy) w rękach paru np. ponadnarodowych korporacji(a do tego zmierzamy), "wolny rynek" zamienia się wtedy w "wolne żarty". Dla każdego są inne warunki "wyjściowe", a w momencie gdy następuje rozwarstwienie na wielka skalę - część ludzi ląduję poza obiegiem łask kapitalizmu.

Odnośnie panów H i S - założenia zachodu, jakiekolwiek by nie były, zawsze mają na celu obronę interesów własnych(chociażby obecnie - my możemy pakować pieniądze w swoje rolnictwo, ale państwa Afryki już nie,bo jeśli chcą to zakłóca to "swobodny przepływ kapitału" i pieniążków na kredyt nie będzie...), a dojście ich dojście do władzy i jej poszerzanie, to również nic innego jak wykorzystywanie tendencji społecznych spowodowanych 1WŚ i Wielkim Kryzysem.

No i nie wmawiaj mi że mówię, że za PRL'u było lepiej, bo takie odebrałem wrażenie. Krytyk kapitalizmu to nie zawsze komunista!

Gdyby nie było krytyki zastanego systemu na przełomie dziejów to pewnie żyli byśmy w niewolnictwie, a zmiana systemu społecznego wcale nie musi się opierać na cyrkulacji kapitalizm-komunizm, kapitalizmów, jak socjalizmów(w tym miejscu mam na myśli cały szereg koncepcji od anarchosyndykalistycznych po "komunistyczne") - wiele, a kto wie co jeszcze przed nami:)

Hanss

"Te pracownice nie powiedzą Ci że za komuny było lepiej bo mają po 14-17 lat i komuny jako takiej nie pamiętają, albo jej nie było."
Ja odniosłem się do sytuacji w Polsce i pracownicach wielu polskich szwalni (i nie tylko), które mają na karku ponad 50 lat i więcej. Ciężko im się przekwalifikować, więc niestety skazane są na pracę akordową w ciężkich warunkach i za marną pensję. Z całym szacunkiem dla tych pań, ale ich gadanie, że za komuny było lepiej jest dla mnie trochę dziwne bo w zasadzie nic się w ich życiu zawodowym nie zmieniło. Owszem - praca stała się cięższa bo prywaciarze chcą po prostu zarobić więc mocno pilnują interesu i niestety mają duże wymogi. Za komuny każdy robotę olewał a wypłata i tak była. Oczywiście do czasu, gdy zakłady poupadały i wszystko szlag trafił. Druga sprawa to emeryci, którzy również uważają, że za komuny było lepiej. Z tym, że na swoje emerytury pracowali przecież za czasów PRLu a ZUS jest tworem tak starym jak cały poprzedni ustrój. Więc do kogo oni maja pretensję jeśli chodzi o wysokość swoich emerytur ? ZUS przejada pieniądze nie od dziś bo ludziom, którzy nim rządzą ciągle się chyba wydaje, że żyją w czasach "świetności" PRL.

"CHRL jest pięknym przykładem państwa silnej ręki"
To wszystko co piszesz o Chinach to prawda. To państwo jest w zasadzie mieszanką wielu systemów od komuny, po dyktaturę a na kapitaliźmie kończąc.

"Przecież eksploatacja ma miejsce w sporej części Afryki"
Sytuacja w Afryce nadal przypomina mi czasy kolonialne. Tam właściwie nic się od tamtej pory nie zmieniło, z tym, że niby oddano władze w ręce tubylców. Ci natomiast, ze swoją polityką, przypominają mi trochę okres rewolucji amerykańskiej (czyli wojny między obecnymi ówcześnie w Ameryce kolonizatorami).
Co do Indii - Jest to państwo nastawione na jak największe, wyłącznie własne korzyści - Czyli w gruncie rzeczy podobne do Chin.
Jeśli chodzi o Amerykę Południową, to w burdelu, jaki obecnie tam panuje, nie potrafię się odnaleźć. Sytuacja na tym kontynencie jest dla mnie tak zakręcona jak słoik z ogórkami (chodzi mi głównie o Kolumbię, Wenezuelę, itp.).

"Dla każdego są inne warunki "wyjściowe" ... "część ludzi ląduję poza obiegiem łask kapitalizmu"
To prawda, ale zastanawiałeś się kiedyś dlaczego ? W danym kraju nie jest to tylko i wyłącznie wynikiem kapitalizmu samego w sobie. Temat jak rzeka.

"centralizacja kapitału (i władzy) w rękach paru np. ponadnarodowych korporacji"
Kłania się tu zwykły, podły monopol, który niestety istnieje wszędzie niezależnie od systemu. Np. w komunie monopol na wszystko ma władza, w kapitaliźmie korporacje, a w juntach - wojsko.

"dojście ich dojście do władzy i jej poszerzanie, to również nic innego jak wykorzystywanie tendencji społecznych spowodowanych 1WŚ i Wielkim Kryzysem"
To jak wiadomo bezdyskusyjna prawda.

"No i nie wmawiaj mi że mówię, że za PRL'u było lepiej, bo takie odebrałem wrażenie."
Źle mnie odebrałeś :)

"zmiana systemu społecznego wcale nie musi się opierać na cyrkulacji kapitalizm-komunizm"
Ja to wiem, tylko napisałem to łopatologicznie, żeby jasno i wyraźnie odebrano to o co mi chodzi. Kombinacji systemów jest wiele i w zasadzie mało jest państw na świecie, które funkcjonowałyby zgodnie z założeniami tylko i wyłącznie jednego ustroju.

ocenił(a) film na 8
Lucass

Od komuny prześliśmy do ZUS'u i ok... mamy nasz ZUS, znienawidzony i chorowity, zgodzę się, mimo wszystko będę jednak zdynsansowany i powiem tyle: chcecie urynkowić nasze emerytury? Proszę bardzo... każdy wie gdzie będą później ludzie uciekać... życzę powodzenia, sobie i wam:)

Co ty człowieku... prawisz o Afryce? Nie wiem co rozumiesz pod stwierdzeniem "Sytuacja w Afryce nadal przypomina mi czasy kolonialne." ale dla mnie znaczy ono niewiele więcej ponad zmianę stosunków władzy z dominującego państwa na korporację, każdy widzi w tym co chce. Nie bez powodu mówi się o postkolonializmie.
Indie, mój drogi, to jest obecnie pokaźny gracz i wbrew mainstream'owym mediom będzie miał on coraz więcej do powiedzenia, pomimo innego podejścia niż CHRL.
Działa dla swoich korzyści? Pomijając definiowanie "własne korzyści" można mieć tylko i wyłącznie nadzieję, że w Indiom ludziom będzie się żyło lepiej.
Wspominasz "zakręconą" Amerykę Południową... ok... tylko z całym szacunkiem... Wenezuela i Kolumbia to dwie inne bajki... można się kłócić o "wzór", jednakże droga którą podążają jest całkowicie oderwana od "tendencyjnych" wzorców, cała gama państw tam działających, powinna dać do myślenia europocentrycznym wzorcom "demokracji" - chociażby na podstawie działań w Brazylii.

Chyba nie trzeba szczególnie abstrakcyjnego rozumowania by pojąć, sam fakt określania owych "warunków wyjściowych" i jak raczyłeś wspomnieć - temat rzeka - wspaniale - tylko, że ten temat rzeka, jest podstawą samego zaistnienia wolnego i równego rynku, który jest podstawą kapitalizmu.

Jasny gwint... ileż mam tłumaczyć tutaj(poraz setny na FW), że sama centralizacja kapitału oraz władzy - jest jednym i tym samym!? To, że to jest coś niepożądanego - jest chyba oczywiste, niezależnie od systemu.

Odpisując na resztę pewnie bym się powtarzał. Pozdrawiam.


Hanss

"dla mnie znaczy ono niewiele więcej ponad zmianę stosunków władzy z dominującego państwa na korporację"
"Nie bez powodu mówi się o postkolonializmie"
Bez urazy, ale ja w Afryce nadal widzę epokę kolonialną, z tym, że już nie taką oficjalną tylko właśnie pod przykrywką przeróżnych korporacji, prezentujących interesy byłych kolonizatorów, którzy nadal eksploatują swoje byłe kolonie. Moje stwierdzenie było może zbyt proste. Ale jak sam stwierdziłeś "każdy widzi w tym co chce".
A swoją drogą spójrz na to w inny sposób - Porównaj sobie sytuacje w państwach afrykańskich za czasów istnienia kolonii (nie mówię o czasach, w których odżyły dążenia niepodległościowe tylko o trochę wcześniejszych) i obecnie. Wybacz, ale śmiem stwierdzić, że w Afryce było o niebo lepiej gdy władały tam państwa kolonizatorskie. Państwa Afrykańskie nie miały niepodległości, ale sytuacja w nich była ogólnie ustabilizowana. Spójrz teraz co się dzieje - Zniesiono kolonie i od tego czasu mamy co chwilę nowe, bardzo okrutne, wojny domowe. Z całym szacunkiem, ale społeczeństwa afrykańskie nie dorosły jeszcze do samostanowienia o własnych państwach.
Co do samego postkolonializmu to oczywiście można tak nazwać obecną formę rabowania Afryki przez byłych kolonizatorów.

"Indie, mój drogi, to jest obecnie pokaźny gracz i ... będzie miał on coraz więcej do powiedzenia"
Tu się oczywiście zgadzam.

"Działa dla swoich korzyści?" Ależ oczywiście, że tak i nie zgodzę się całkowicie ze stwierdzeniem, że ma "inne podejście niż CHRL". Podejście podobne - mianowicie bardzo agresywne.

"Wspominasz "zakręconą" Amerykę Południową"
Tak, ale nie chodziło mi tylko i wyłącznie o Kolumbię i Wenezuelę. Chociaż przykład tych państw oddaje to o co mi chodziło - Zakręconą sytuację - Tam w zasadzie każde państwo to zupełnie inna bajka "oderwana od "tendencyjnych" wzorców".

"sama centralizacja kapitału oraz władzy - jest jednym i tym samym!? ... to jest coś niepożądanego"
Ale ja tego wcale nie podważałem. Aczkolwiek odnosząc się np. do Afryki - Powiedz mi, czy dobrze zrobiono, że po zniesieniu kolonializmu, oddano władzę oraz kapitał w ręce poszczególnych afrykańskich watażków ? Ja uważam, że nie a wydaje mi się, że była to forma decentralizacji kapitału oraz władzy. Sytuacja na czarnym lądzie od tego momentu cały czas się pogarsza.

Pozdrawiam. Ps. To tylko zwykła dyskusja dotycząca poglądów na różne sprawy i mam nadzieję, że nie obrazisz się o to, że nie daję się do końca przekonać co do pewnych spraw.

ocenił(a) film na 8
Lucass

W Afryce kolonializm wbrew pozorom przyczynił się właśnie do tych nastrojów nacjonalistycznych i konfliktowych. Kolonialiści dobrze wiedzieli co robią "oddając" władzę w co poniektórych rejonach - samo oddanie władzy w ręce "tutejszych" przecież nie musi oznaczać utraty swoich interesów, lepiej umyć ręce od problemów które się narobiło i ubijać interes z skorumpowanym rządem, jak np. Shell w Delcie Nigru. Dobrym przykładem jest również Ruanda gdzie to właśnie Belgijskie ostre rozróżnianie na Hutu i Tutsi było bodźcem do tego co się tam niestety później wydarzyło.

Podejście do wielu spraw to oczywiście kwestia poglądów i na siłę wciskać moich nie będę:)

Hanss

chętnie bym ci skopał dupę w realu komuchu

MAXSIU

Napoleon byl XIXwiecznym Hitlerem.. ale jakie to ma tu znaczenie?

MAXSIU

"Dajmy taki przykład Napoleon Bonaparte rzeznik jakich mało, wymordował setki tysięcy ludności. Ale jakoś nikt nie śmiał go postawić obok Hitlera czy Stalina"

I w Polsce nikt Napoleona obok tych zbrodniarzy nie postawi. Dla ówcześnie żyjących Polaków był wyzwolicielem naszego narodu spod jarzma zaborców. Natomiast Europie, np. w Rosji, Niemczech, Austrii, jest on już stawiany na tej samej półce, co przytoczeni przez Ciebie ludobójcy. Z tym, że dla Rosjan nie będzie w tym towarzystwie Stalina bo obecnie traktują go jak ojca narodu, pomimo, że w czasach "wielkiej czystki" wymordował więcej swoich rodaków niż niejedna wojna, w której Rosjanie brali udział. To jest dopiero śmieszne. Kwestia spojrzenia. Dla Rosjan to Napoleon będzie zbrodniarzem bo przecież w drodze na Moskwę jego wojska paliły miasta i wsie oraz mordowały ludzi. Zapominają oni jednak, że przecież robili dokładnie to samo. Rosjanie, którzy dokonali rozbioru Polski, mordowali naszych pradziadów, zsyłali ich na Syberię, palili wsie, itd. I dlatego Polacy, w większości (bo za wszystkich wypowiadać się nie mogę), pozytywnie odniosą się właśnie do Napoleona. Rosjanie wręcz przeciwnie.

MAXSIU

Nigdy Polska nie znaczyła więcej niż w systemie socjalistycznym z generałem na czele ale nie tylko z nim.Gierkowiskie zasługi dla środowisk robotniczych są nie do przecenienia.Byliśmy gigantami i potentatami w wielu branżach.Sojusz z ZSRR był genialny ale nie każdemu pasował bo oczywiście Polak,to taka osoba,której wiecznie nic nie pasuje i gdzie trzech polaków,tam cztery zdania.

UFOLOG

Nie gniewaj się UFOLOG, ale to, co piszesz, to kłamstwa powtarzane przez socjalistów, podobne do tych rozpowszechnianych o żołnierzach AK, których tyle lat nazywano bandytami i do tej pory wielu polaków za takich ich uważa. 50 lat wciskania takiego kitu zrobiło swoje. Nadal znajdziesz takich, którzy wierzą w dyrdymały pt. "za komuny było lepiej" (m.in. Ty właśnie). Polska nie znaczyła zupełnie nic w systemie socjalistycznym. ZSRR okradał nas ze wszystkiego, tak samo jak inne "wyzwolone" przez siebie republiki socjalistyczne. Podczas, gdy w USA, w latach 50, ludzie w byle jakich miasteczkach jeździli autami z 5-litrowymi silnikami, to w Polsce spotkanie wołgi na drodze było wydarzeniem. Myślisz, że potem było lepiej? Czasy Gierka to czasy"rozkwitu" - niestety tylko na początku. Bo ile można budować za pieniądze, których się nie miało. Zauważ, że właśnie Gierek wywołał największy kryzys gospodarczy w socjalistycznej Polsce, i dokładnie po tym kryzysie wszystko jeb*ło. A na sojuszu z ZSRR jeszcze żaden kraj dobrze nie wyszedł (mówię o zwykłych obywatelach, bo elity się bogaciły - podobnie zresztą jak i teraz). Gdyby było tak cudownie i wspaniale to komunizm nie był by teraz przeszłością, ale na szczęście już dawno jest tylko historią i oby tak zostało. Tak czy owak: UFOLOG - albo nie znasz historii, albo jesteś zwykłym ignorantem faktów.

UFOLOG

nic nie znaczyliśmy mieliśmy status bliskiej zagranicy
czyli pełne podporządkowanie się

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones