Straciłem prawie 2 godziny swojego życia na dotrwanie do konca na filmie, który pomysłowością, akcją i o dziwo - grą aktorską - przypomina "Gulczas a jak myślisz" i Yreeek, kosmiczna nominacja".
Przeraża dźwięk w tym filmie, gdzie raz kwestie aktorów wypowiadane są tak cicho, że nie mozna zrozumieć, a później efekty dźwiękowe są tak porażająco głośne, ze przyciszenie o połowe decybeli powoduje, ze nadal jest głośno jak przy starcie odrzutowca.
Dykcja niektórych aktorów pozostawia wiele do życzenia.
2/10