Ciemności

Tenebre
1982
6,4 3,0 tys. ocen
6,4 10 1 2985
6,8 11 krytyków
Ciemności
powrót do forum filmu Ciemności

Amerykański pisarz Peter Neal, autor poczytnych kryminałów, przybywa do Rzymu aby promować swoją najnowszą książkę "Ciemności". W tym samym czasie w mieście zaczyna dochodzić do brutalnych morderstw kobiet a metody mordercy i zostawione przez niego wskazówki żywcem przypominają fabułę najnowszej powieści Petera.

+ intrygująca zagadka, która wciąga od pierwszej minuty i poprowadzona jest w stylu klasycznych gialli
+ twórcom udało się też zręcznie gubić tropy i wprowadzać widza w błąd, przyznam, że do samego końca nie udało mi się odgadnąć rozwiązania
+ potrafi też potrzymać w napięciu, jest tu kilka naprawdę podnoszących ciśnienie momentów
+ bywa też całkiem brutalnie i krwawo, szczególnie pod koniec, w pamięć zapada szczególnie ta jedna, kultowa już dzisiaj scena
+ na plus też realizacja, szczególnie praca kamery, której ruchy świetnie budują napięcie a kilka pomysłowych ujęć to prawdziwe złoto
+ w budowaniu klimatu niezastąpiona jest też muzyka, spod ręki nikogo innego jak ekipy z Goblin, ze znakomitym motywem przewodnim na czele
+ pochwalę też obsadę, na planie udało się zebrać naprawdę niezłą ekipę, jest John Saxon, Daria Nicolodi, Anthony Franciosa, Giuliano Gemma czy w malutkiej roli Michele Soavi i Lamberto Bava (który był tu również drugim reżyserem)
+ na osobny plus niezwykle urokliwa żeńska obsada
+ na koniec dodam, że jak to bywa we włoskich produkcjach, film jest uroczo wręcz niepoprawny, miła odmiana od wszechobecnej cenzury

- jak też można się było spodziewać bywa tu głupawo i naiwnie, niektóre rozwiązania fabularne są dość dziwaczne i naciągane
- podobnie wypada końcówka, ma ona swój urok ale jest zarazem trochę przekombinowana i karykaturalna

Podsumowując, naprawdę porządne, klasyczne giallo, które zasłużenie przez wielu uważane jest za klasyk gatunku. Mamy tu wszystko czego potrzeba, ciekawą intrygę, zaskakujące rozwiązanie, krwiste morderstwa i znakomitą ścieżkę dźwiękową. Pomimo kilku niedociągnięć ogląda się to świetnie. Bawiłem się tak samo dobrze jak za pierwszym razem, jakieś piętnaście lat temu. Polecam! (A już tym bardziej, że co ciekawe, film jest od jakiegoś czasu w katalogu Netflixa.)