"Zbrodniczym życiu Archibalda de la Cruz" Bunuela? A moze tylko mi się tak wyaje... Bohaterów obu filmów dużo jednak łaczy.
To prawda, masz rację! Melodyjka jest bardzo podobna, a i filmy momentami też ;) Z pewnością Argento się inspirował, i to mocno, pewnymi aspektami tego filmu... z tym, że Bunuel, oczywiście, podszył wszystko czarnym humorem, zaś Argento podszedł do sprawy niezwykle serio i krwawo ;) Obu wyszło znakomicie :)