Po pierwsze, w Badlands pokazano postacie fikcyjne wzorowane na Caril Ann i Chucku, a nie ich samych. Po drugie, w obu filmach zupełnie inne sceny, inne podejście, inne przedstawienie sytuacji. To, że Malick wzorował się na tej samej historii co twórcy filmu z Rothem i Fairuzą, nie znaczy, ze można mówić o remake'u...
To bardzo dobry film (miniserial ściśle mówiąc) ze świetnymi kreacjami aktorskimi Tima Rotha (Charles Starkweather), Fairuzy Balk (czternastoletnia dziewczyna Starkweathera) i Briana Dennehy (obrońca dziewczyny, niesamowity w scenie mowy końcowej podczas jej procesu).
Może niskie oceny wynikają z tego, że w filmie...