Zwiastuny zapowiadało znakomite kino. Scena z Jesse Plemonsem kusiła, szkoda, że to tylko epizod. Aktorstwo, realizacja, efekty, casting - bez zarzutu. Nic ponad to. Film nudził. Nie do końca wyjaśniona sytuacja wojny domowej nawet niespecjalnie mnie rozczarowała, żałuję jednak ,że nie podkreślono powodu aż takiej...
Sekwencja w Waszyngtonie to majstersztyk ale właściwie tylko te 15 minut zasługuje na uwagę ( i jest to ostatnie 15 minut filmu) Postacie ultra drewniane, dialogi na początku tragiczne. Dialogi i postacie wcale się nie poprawiają z biegiem czasu. Reżyserka naiwna i prosta, w niektórych momentach to wygląda jak...
Może ruszcie 4 litery z fotela, umyjcie się, ubierzcie chociaż świeżą bieliznę, poroście mamę o pieniądze i wyjdźcie z domu do kina. Po tych wszystkich trudach i niebezpieczeństwach możecie śmiało komentować.
Jezu, jakie to jest nudne. Jakie słabe. Nowa wojna secesyjna, świetnie. Wojenne kino drogi o dziennikarzach, dobry pomysł, brawo. Tylko czemu wszystko jest zrobione bez grama inteligencji emocjonalnej, czemu dialogi są puste, czemu postacie proste do bólu, kliszowe, czemu wszystko to g. za przeproszeniem nas obchodzi,...
więcejDostałem nudne kino drogi, które mozna obejrzeć w domu. Ostatnie 20 minut jest naprawdę ok, ale cała reszta to naprawdę melodramat dwóch kobiet. Postaci nie są zbudowane, więc ich los jest obojętny. Historia nie jest zbudowana, więc również jest obojętna. Ogólnie fajnie, że pokazali zło wojny, gra aktorska, też...
więcejżida mocno odleciał, chciał mocno postraszyć Trumpem przed wyborami (co was czeka jak go wybierzecie).Sceny walk w której biorą czynny udział korespondenci wojenni tak nierealny i głupi że aż się śmiałem...ahhh Ci źli biali mordujący lewaków i obcokrajowców
Tak beznadziejnie naiwnego gniotu dawno nie widziałem. Realizm pracy reportera wojennego, walk miejskich na poziomie przedszkola. Bohaterowie jak odrysowani z kalki. Epatowanie okrucieństwem, śmiercią (płonacy człowiek!) - po co? Pusty, głupi, naiwny.
Spodziewałem się eseju politycznego i wartościującego na temat rozsadzających USA podziałów. Tymczasem jest to dość dyskretnie komentujący obraz pękających wrzodów, nabrzmiałych w ciele narodu od dawna. Przy czym reżyser nie wartościuje, pozwala się im „wydarzać”. Wnioski zostawiając widzowi. To prosta fabularnie...
Biali idioci, meżczyźni z południa, organizują wojnę przeciwko wspaniałym czarnym i kobietom. Klasyka. Oczywiście wygra ameryka progresywna i mądra.
Republikanie na czele z Trumpem przebąkują właśnie o jego trzeciej kadencji, co oczywiście jest sprzeczne z ich konstytucją.
Civil War (2024) Zapowiedziano, że będzie to najdroższy jak dotychczas, jeśli chodzi o budżet, film z wytwórni A24. Dla mnie są oni rewelacją na miarę jaką był Miramax w latach 90tych. Tu tworzył swoje dziwaczne filmy Lanthimos, tu powstały m.in. oscarowe Moonlight, Pokój, Wieloryb i wreszcie czarny koń zeszłego roku...
więcejStoją tuż obok linni frontu i fotografują podczas strzelania? Końcówka filmu to jakieś przegięcie. Plot armor działał bardzo długo. Nawet hełmów nie założyli a obok wszystko wybucha, latają strzępy wszystkiego a im nic nie szkodzi...
Jeśli miał dokumentować pracę fotoreporterów wojennych, to bardziej sugestywne byłoby wykorzystanie w nim jako tła akcji jakiegokolwiek prawdziwego konfliktu, zamiast fikcyjnej wojny domowej, o której genezie niczego się nie dowiadujemy. W większości scen za cholerę nie wiadomo, kto do kogo strzela i dlaczego, ani np....
więcej