Może w latach 80-dziesiątych to był hit ale oglądając go w czasach obecnych (2022r) szczerze mówiąc nie porwał mnie jakoś szczególnie, to co ma śmieszyć, jakoś nie bardzo śmieszy, ot na raz do zobaczenia i jak dla mnie niestety do zapomnienia, lubię stare polskie kino ale ten film mimo że jakieś tam momenty może i były, jakoś nie urwał mi dupy ale to tylko moje odczucia, jak się komuś podobał bardziej to nie mam z tym problemu:)
Zgadzam się z Tobą. 30 lat temu pewnie bardziej śmieszył. Ale mam nieodparte wrażenie że Kowalewski i Pokora na siłę starają się być śmieszni ale nie bardzo im to wychodzi. Dialogi i ich poziom też im nie pomagały. Żeby nie było samego narzekania to perełka też się znalazła. A jest to gra Iwony Bielskiej ( podstarzałej prostytutki Cynthi ) która była znakomita.