Bardzo interesujący film. Historia prawdziwej miłości, takiej, jaką samemu chciałoby się przeżyć (no, może nie z Clintem Eastwoodem). Piękne zakończnie. Chcę obejrzeć jeszcze raz.
wlasnie przezylam cos takiego...milosc w cztery dni, zakonczenie takie samo, rodzina wygrala, tym razem jego a nie jej... ciezko mi tak bardzo, przedwczoraj rozstalismy sie... na zawsze.