Przyznam szczerze, że nie jestem fanem filmów o miłości zawsze uważałem, że to płaczliwe i naiwne historie, ale ten był po prostu przepiękny. Wspaniała opowieść o uczuciu, które narodziło się nagle i zbyt późno, nie ma szans na spełnienie, lecz na w nich pozostanie.Scena w deszczu naprawdę jest naprawdę wzruszająca. Sam także marzę o takich 4 dniach hmm ciekawe czy na każdego z nas czeka na świecie taka osoba, która jest nam przeznaczona...