Nie wiadomo czy to był wypadek. Prawdopodobnie mogło to być samobójstwo, bo na to wskazywało scena z latawcem.
Dziewczyna wiedziała, że już nie wybrnie z tej sytuacji i nie wytłumaczy się narzeczonemu.
Miała wyrzuty sumienia, bo wychowywała się w kulturze, gdzie kobiety są mniej próżne i puste niż na zachodzie.

kurcze, dobrze wnioskujesz. przez to całe zamieszanie z kłamstwami nie wziąłem tego pod uwagę. a na dodatek Sapideh na końcu skłamała? wydaje mi się, że wcześniej mówiła, że Elly wzbraniała się przed wyjazdem, ale Sapideh ją mocno przekonywała

SPOJLERY:

Wiem, że dawno pisaliście, ale napiszę. Nie wiem czy o swatanie islamu z zachodem, chyba, że w sensie takim, że w ich religii pewnie nie powinna tym bardziej jechać zaręczona kobieta na ten wyjazd, co na Zachodzie może łagodniej, by na to patrzono. Niemniej, też wydaje mi się, że Elly miała ciężką sytuację, bo narzeczony z tego co mówiła Sapideh nie chciał słyszeć o rozstaniu, mimo że chyba wiedział, że ona nie chce z nim być. A wstydziła się tego na pewno, dlatego powiedziała, że rozmawia przez telefon z mamą, a tak sądziłam, że rozmawia z facetem i faktycznie, rozmawiała z nim. Już wtedy było widać, że on też nadmiernie ją kontroluje. Na końcu tak sobie pomyślałam, że może dopiero wtedy jej narzeczony żałuje swojego zachowania albo nie i nic dalej nie zrozumiał.

Sprawdziłam, rozmawiała z mamą. Mówi "mamo będę o północy" itd.

Nie byla pusta wiec jesli nie kochala narzeczonego jedyne co pozostalo to sie zabic niz zerwac zareczyny. Gratuluje mzslenia

Bzdurny wpis pod tezę, doszukiwanie się czegoś, czego w filmie nie było. Wszyscy bohaterowie byli Irańczykami, więc jakie swatanie Zachodu ze Wschodem i mieszanie kultur? Do tego jedyna postać kawalera, który był za granicą, wrócił do ojczyzny, co było wyraźnie zaznaczone. Poza tym jakie przenoszenie wzorców? Jakby w Iranie ludzie nie randkowali, nie wyjeżdżali na wakacje, nie imprezowali... Ot, taki wyjazd grupy przyjaciół równie dobrze mógłby dziać się w Polsce. Masz widać płytkie myślenie o tym narodzie.


I w którym miejscu główna bohaterka była wrażliwa i prostoduszna? [SPOILER!!!] Wręcz przeciwnie - była pewna siebie, po trupach dążyła do celu, musiała wszystko mieć pod swoje dyktando (sceny, gdy mąż wytknął, że nigdy nikogo nie słucha, pomija jego zdanie +sam początek filmu, gdzie ukryła nawet fakt, że nie mają gdzie nocować). Cynicznie manipulowała (to nie była drobna perswazja) wszystkimi - od przyjaciela swatając go z zaręczoną kobietą, po tą właśnie przyjaciółkę - najpierw ją namawiając na wyjazd, później zabraniając powrotu do domu, kradnąc jej telefon i torbę. O reszcie przyjaciół i mężu nie mówiąc, im też kłamała. Ostatecznie okłamała też tamtego narzeczonego. Chciała uszczęśliwić wszystkich na siłę, nie patrząc, czego chcą sami zainteresowani. A jak wiadomo, dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane i tak też się w tym przypadku to skończyło.