Prawdę mówiąc to zaciekawił mnie bardziej niż pierwsza część ale jakoś nie skumałem o co tak naprawdę chodziło w tym ... "projekcie rządowym"? Cóż efektów jak na lekarstwo, fabuła do bani, jedyne co wzbudziło moją uwagę to fakt że ten cały cube nie miał żadnego wytłumaczenia i logicznego rozwiązania w porównaniu z pierwszą częścią.