PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=261708}

Człowiek roku

Man of the Year
6,4 10 394
oceny
6,4 10 1 10394
6,0 3
oceny krytyków
Człowiek roku
powrót do forum filmu Człowiek roku

film daje do myslenia , co do demokracji i polityki to po tym filmie widac ze zagrozeniem dla
uczciwosci demokracji sa firmy i korporacje a mniej sami politycy . Paskudne w
manipulowaniu sa tez sztaby wyborcze . Mądry film

hdsr32

Dziwi mnie niska ,krzywdząca ten film ocena.

ocenił(a) film na 4
hdsr32

Witam. Film faktycznie nie był typową komedyjką ale moim zdaniem nie poszedł wystarczająco daleko. Krytykował politykę ale nie wychodził poza zwykłe "narzekanie pod sklepem". Wszystkie dowcipy były grzeczne i ułożone. Niby kontrowersyjne ale nie za bardzo żeby broń boże nikogo nie urazić i żeby nie wlepili nam kategorii R (dla dorosłych) bo wtedy rodzice nie wezmą swoich dzieci na komedie z Robinem Williamsem. Cieszę się że twórcom udało się przemycić wartościowe treści do mainstreamowej komedii żałuję tylko że wszystko było tak miałkie.

ocenił(a) film na 5
hdsr32

"zagrozeniem dla
uczciwosci demokracji sa firmy i korporacje a mniej sami politycy" - A ja bym raczej powiedział, że to demokracja jest zagrożeniem dla uczciwości - i w ogóle dla normalności; ustrój, w którym dwóch meneli spod budki z piwem ma dwa razy więcej głosów niż wykształcony profesor, nie wydaje się bowiem właściwy.
Naprawdę istnieją jeszcze biedni, naiwni ludzie, którzy wierzą, że to Wielki Kapitał i Własność Prywatna (z podrowieniami dla tow. Marksa) zagraża demokracji, czymkolwiek by ona nie była (zakładając, że demokracja symbolizuje w Twojej wypowiedzi sprawnie funkcjonujące państwo)? Czy przypadkiem nie jest na odwrót - czy to nie polityczna banda wyzyskuje biednych ludzi, nakładając na nich gigantyczne podatki i tłamsząc Prywatną Inicjatywę?

Dać do myślenia wyrób ten filmowy o tematyce pseudopolitycznej może dać tylko komuś, kto jest na tyle naiwny, by i w rzeczywistości uwierzyć Tomowi Dobbsowi - archetypowi palikotystycznego, wulgarnego, nibynowoczesnego politycznego klauna.

ocenił(a) film na 4
Flijoye

"demokracja jest zagrożeniem dla uczciwości - i w ogóle dla normalności;"
Myślę że to nie koniecznie wina samej idei demokracji ponieważ każdy system może ulec degeneracji. Ludzkość przetestowała już wiele modeli rządzenia puki co nie udało się stworzyć takiego który zadowalałby wszystkich. Jest to raczej niewykonalne.

ocenił(a) film na 5
miszatujest

Uprasza się Pana Miszę o nielanie wody.

Owszem, każdy system może ulec degeneracji, ale żaden nie jest na nią tak podatny, jak właśnie demokracja. Żeby mogła ona funkcjonować, przynajmniej 60-70% społeczeństwa musiałoby myśleć i posiadać jakąkolwiek wiedzę polityczną - a to oczywiście niemożliwe.

Ja nie mówię o zadowoleniu wszystkich, bo nie jest celem państwa zapewnienie ludziom zadowolenia (vide kantowska krytyka idei eudajmonizmu państwowego); takie rzeczy - tylko w marksizmie. Mówię o systemie, który wyrządzałby ludziom jak najmniejszą krzywdę (notabene państwo=krzywda), a systemem takim demokracja bynajmniej nie jest.

ocenił(a) film na 4
Flijoye

kap, kap, kap ...
więc jaki model zarządzania byłby właśnie tym który krzywdziłby ludzi najmniej. Zanim zacznie się niszczyć coś co istnieje wypadałoby mieć choć ogólne pojęcie co do alternatywy.

ocenił(a) film na 5
miszatujest

A na jakiej podstawie zakłada Pan, że nie mam ogólnego pojęcia co do alternatywy? Czyżby nie zdążył Pan jeszcze odwiedzić mojego profilu?

ocenił(a) film na 4
Flijoye

Panie Kochany od tych Panów czuje się jak w sprawozdaniu z obrad sejmu. Tylko proszę, niech mnie Pan nie nazywa Panem pOsłem bo mogę całkowicie stracić orientacje.
Zapoznałem się z Pana profilem i przyciągnęło mnie logo nowej prawicy której różne reinkarnację od jakiegoś czasu obserwuje. Na papierze oczywiście wszystko ładnie wygląda, program; każdy jest odpowiedzialny za siebie itd. jednak zawsze brakowało mi w tym realizmu. Jak Pan raczył zauważyć 60% - 70% społeczeństwa nie jest zbyt rozgarnięta więc w jaki sposób mieliby się odnaleźć w takim państwie (i w jaki sposób partia głosząca tak radykalne poglądy miałaby zdobyć znaczące poparcie). Większe prawdopodobieństwo że ludzie zbuntowaliby się zanim doszłoby do jakichś sensownych reform.

ocenił(a) film na 5
miszatujest

Ja rozumiem, że emanuję dobrą aurą, ale nie musi mnie Pan kochać. ;]
Parafrazując Korwina, powiem, że nazywam Pana Panem w nadziei, że kiedyś Pan się Panem rzeczywiście stanie. Nadzieja matką głupich, ale spróbować nie zaszkodzi.
Od razu przepraszam, słowa moje noszą znamiona okrutnej bezczelności, ale wyrażane nimi intencje są w stu procentach pozytywne i czyste jak łza. Nie kocha, kto rózgi żałuje.

Doskonale rozumiem Pana obawy co do praktyki; proszę jednak zważyć na to, że XIX-wieczna Ameryka i Europa, a teraz - Tajwan, Chiny, Malezja - wszystkie te państwa realizują (bądź realizowały) Wolny Rynek i niewątpliwie dobrze na tym wychodzą (bądź wychodziły). Widzi Pan - teraz ludzie są nierozgarnięci, ponieważ państwo 'rozgarnia' ich za nich; gdyby głód zajrzał im w oczy, w mig wzięliby się do pracy. Potrzeba matką wynalazków - gdy ludzie przestaną być traktowani jak dzieci, wynajdą rozum.

A że zbuntowaliby się - być może, ale trzeba spróbować. Adam z Ewą też się zbuntowali - co nie oznacza, że Bóg zrezygnował z ludzkości. A może i powinien był zrezygnować...

ocenił(a) film na 4
Flijoye

Fakt, ludzie powinni być bardziej samodzielni. Jednak świat w którym wszyscy sami sobie radzą i są samowystarczalni brzmi jak utopia (duże słowo ale, skoro już robimy odwołania do Biblii). Problem w tym jak NP chciałaby dojść do takiego stanu rzeczy. W sposób realny.

ocenił(a) film na 5
miszatujest

Ale mnie wcale nie chodzi o świat, w którym wszyscy sobie radzą - tylko o świat, w którym Ci, którzy sobie nie radzą, nie są respirowani przez państwo z pieniędzy tych, którzy sobie radzą. Działalność charytatywna musi być dobrowolna, nie - państwowa; dobro, gdy obowiązkowe, traci swoją wartość.
Brzmi to brutalnie, ale na tym polega ewolucja. A i na pewno taki właśnie świat byłby 10000 razy mniej brutalny niż ten dzisiejszy, ze względu na bardziej logiczny system rozłożenia dóbr (pieniądze ma nie ten, kto bezrobotny, tylko ten, kto pracuje) i większą ich ilość. Nic tak nie sprzyja egalitaryzmowi jak Kapitalizm - mitem jest XIX-wieczny wyzysk robotników; w rzeczywistości la Belle Epoque towarzyszyło największe podniesienie stopy życiowej 'prostego człowieka' w historii.
A i organizacje charytatywne te sto parędziesiąt lat temu opiekowały się ubogimi dużo wydajniej niż dzisiejszy socjal; i pomimo że szpitale nie należały do państwa, biedny człowiek zawsze mógł liczyć na opiekę zdrowotną - opłacaną z kieszeni Dobrych Ludzi, nazywanych dziś Wyzyskiwaczami i Burżujami.

Jak dojść do takiego stanu rzeczy? Już mówiłem - przestać wynagradzać za nieróbstwo. Gdy głód zajrzy w oczy alkoholikom i bezdomnym - wezmą się do roboty. A roboty będzie pełno, gdy znikną utrudnienia w zakładaniu nowych firm.

ocenił(a) film na 6
Flijoye

Szukałem i znalazłem!!! Teraz już wiem, na czym polega ewolucja i jaki jej kres - WOŚP i Owsiak. Matko Boska!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones