Niestety klapa. Nie potrafię zrozumieć jednego... Jak oni nago biegali w taka pogodę z gołymi dupami?? Przecież, żeby być niewidzialnym nie mogli nosić ubrań, ale nie przeszkadzało im to zasuwać biegiem po trawnikach, śmieciowiskach przy skakać po plotach?!
Oczywiście standardowo wielka miłość, w której być może nie dojdzie do "konsumpcji" ze względu na domniemana chęć pana policjanta do pozostania niewidzialnym...
Czy zatem może była to zapowiedz części trzeciej? I tak w kółko Macieju...
Nie polecam.
Alecl