Może razi. Ogólnie film dobry jako "pokazujący jakiś tam problem" ale wpływ na ogólną ocenę mają nieprawdopodobieństwa. I wcale nie chodzi o ożywienia człowieka z lodu, bo to jako fan sf kupuję. Ale wady całości narracji. Oto baza naukowa ma całkiem przypadkiem jakiś aparat, ba cały specjalistyczny blok do rozmrażania ludzi od lasera do cięcia lodu przez aparat rozmrażający na bazie tomografu po zespół lekarzy do ożywiania ludzi. Już po tym fakcie, całkiem przypadkiem baza ma wolierę ze sztucznym środowiskiem, idealnym na kwarantannę dla czlowieka z lodowcsa gdzie może golowac, krzsesać ogień i wykardać jaja ptakom. I tak ocena z 8 zlatuje do 6.

Tak, wolę Zieloną Milę. Nie rozumiem co w tym dziwnego.

PITA!!!