Czarno panterę zagrał murzyn! Myśmy dostali go z sąsiedniej wioski , bo mówiły chłopy, że go złapali, ale boją się go okrutnie. I Jeb! My go u siebie do studni dali tymczasowy pobyt. A ten
murzyn po murzyńsku do nas, że "Help!". Poszliśmy do synka od Włodka, bo on umiał po murzyńsku, i mówimy mu, żeby to pałę murzyńską pokazał, czy to rzeczywiście taki dupny diaboł. A ten fik! Pałę nam pokazuje, a Włodek w śmiech, bo jego pała dłuższa. Wyciągnęlimy tego biedaka z tej studni, i on, ten murzyn, pił z nami balował po noszemu...i szybko padł na nasze gumnisko, szeptał coś , że "POLSKA GOLA!". My mu we wiosce do dziś nie wierzym!