PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=120986}

Czarna Wdowa

Black Widow
6,3 55 425
ocen
6,3 10 1 55425
5,8 34
oceny krytyków
Czarna Wdowa
powrót do forum filmu Czarna Wdowa

Z sekcji ciekawostek:
"Neil Marshall wyraził chęć wyreżyserowania filmu, jednak kierownictwo Marvel Studios odrzuciło jego ofertę, ponieważ chciano zatrudnić na to stanowisko kobietę."
No jeśli to nie jest dyskryminacja płciowa, to ja już nie wiem czym ona jest. Jedyną wadą Marshalla było to, że miał pecha urodzić się mężczyzną. Żałosne jest to holiłud, żałosny jest Marvel.

MusztardaSaperska

Wyobraźmy sobie sytuację odwrotną. Wylane hektolitry hejtu, bojkot filmu, złamana kariera, upadek studia...

nazuul

Poważnie studia upadają zawsze, gdy koledzy zatrudnią mężczyznę? Możesz mi napisać kilka ostatnich przypadków z wyszczególnieniem, który zatrudniony mężczyzna był przyczyną upadku studia?

hyrkan

Z zasady jestem gotów do dyskusji i zmiany swojego zdania. Nie będę jednak podejmował kolejnej po wskazanej poniżej [1] dyskusji z osobą, której twierdzenia sprowadzają się do 1) nieuczciwych chwytów erystycznych, 2) znieważania mnie [2].
Wczoraj postanowiłeś przeszukać filmweb w poszukiwaniu moich wypowiedzi, z których niektóre (10) skontrowałeś - wyliczone niżej [3]. Można zakładać motywy takiego postępowania, ale nie będę o nich pisał.
Zastrzegam, że sam decyduję o tym, co i gdzie piszę oraz nie wykluczam podjęcia dyskusji, zwłaszcza gdy swoim zachowaniem wykażesz, że będziesz stosował się do zasad prowadzenia dyskusji lub co najmniej dasz rękojmię niepotwórzenia się ww. zachowań, w szczególności wykonasz to, czego oczekuje się od osoby publicznie znieważającej inną. Domyślam się, jaki chwyt zastosujesz odpowiadając.

----
[1] dyskusja pod artykułem „Polecamy ulubione filmy Quentina Tarantino” - https://www.filmweb.pl/news/Polecamy+ulubione+filmy+Quentina+Tarantino-137302
1) pod komentarzem użytkownika pajt o treści „Nic dziwnego, że od Pulp Fiction niczego dobrego nie nakrecił.”, rozpoczynająca się od wypowiedzi hyrkana o treści „Dziecko drogie, ironizowanie zostaw inteligentnym. Gdy będziesz chciał napisać, że od Pulp Fiction żaden film Tarantino Ci się nie spodobał, to napisz to słowami "żaden film Tarantino po Pulp Fiction mi się nie spodobał". Myląc swoją skromną ocenę z obiektywną jakością filmu, wystawiasz świadectwo sobie. (…)”
oraz 2) pod moim komentarzem o treści „Tarantino to wyznacznik dobrego kina?”, , rozpoczynająca się od wypowiedzi hyrkana o treści „Proszę o uzasadnienie tezy, że "dziecinne jest szukanie mądrości w filmach". Może problemem jest, że oglądasz głupie? Ja znam wiele mądrych.” (odnosi się do mojego wcześniejszego komentarza o wyżej cytowanej treści).
Proszę ewentualnych czytelników ww. dyskusji o niezgłaszanie wypowiedzi jako naruszających regulamin, aby każda osoba mogła się z nimi zapoznać.

[2] niektóre ze skierowanych przez hyrkana do mnie wypowiedzi:
„cielę jest urażone”
„siuśmajtek”
„nie znasz logiki nawet na poziomie 8 klasy szkoły podstawowej”
„wnioskiem, nie zaś założeniem, jest ten o bardzo kiepskich warunkach u ciebie w domu i w szkole”
„widać moją pogardę”
„twoja wiedza w temacie jest dokładnie równa mułowi na dnie”
„w kurniku byś obniżał średnie IQ”
„pisał jak gimbuś, że ktoś nie zrozumiał, bo wszak mama ci zawsze mówi, że taki taki mądry jesteś masz ciasteczko tylko już nie mów? :) Dziecko drogie”

[3] kontry hyrkana do moich wypowiedzi z wczoraj (w niektórych jest kilka wypowiedzi):
1. https://www.filmweb.pl/film/Zenek-2020-829225/discussion/"Zmowa"+skrajnych+ocen+ %3A%29,3146074#post_16423620
2. https://www.filmweb.pl/serial/Za+marzenia-2018-792922/discussion/Oceny+krytyków, 3141018#post_16423623
3. https://www.filmweb.pl/film/Koty-2019-824422/discussion/Ocena+na+IMDB,3136969#po st_16423624
4. https://www.filmweb.pl/film/Zjawa-2015-586583/discussion/Oceny+krytyków,3139137# post_16423625
5. https://www.filmweb.pl/film/Czarna+Wdowa-2020-120986/discussion/Obrzydliwa+dyskr yminacja,3136635#post_16423626
6. https://www.filmweb.pl/film/Lighthouse-2019-803179/discussion/Mistrzostwo...,313 4878#post_16423630
7. https://www.filmweb.pl/film/Krew+na+betonie-2018-809211/discussion/7-+ten+minus+ za+końcówkę+i+niepotrzebny+wątek+mamusi,3113730#post_16423640
8. https://www.filmweb.pl/film/Jojo+Rabbit-2019-817417/discussion/Krytycy+to+idioci ,3141621#post_16423641
9. https://www.filmweb.pl/film/Głowa+do+wycierania-1977-1088/discussion/Dziecko+nie +jest+dzieckiem,3137961#post_16423643
10. https://www.filmweb.pl/serial/Wiedźmin-2019-724464/discussion/Ocena,3131418#post _16423689

nazuul

To nie pierwszy raz, gdy proszę o jakiś przykład na poparcie twoich słów, a ty w odpowiedzi trollujesz. Weźże się ogarnij, nie można przez całe życie robić focha. O filmach tu gadamy!

hyrkan

A dlaczego studio miałoby być tak głupie, aby wprost oświadczyć: jesteś tak samo dobra jak drugi kandydat, ale nie zatrudnimy Ciebie, tylko dlatego że jesteś kobietą, a my chcemy mężczyznę reżysera. Prosisz o przykład z d***y. A wiesz dlaczego tego nie oświadczą ? To pomyśl.

mars700

Nie stawiamy spacji przed pytajnikiem.

Chyba chodzi o to, że seksiści nie lubią się przyznawać do seksizmu i zawsze będą kłamać, że chodzi o jakieś racjonalne argumenty.

hyrkan

Niby racja, ale co jeśli NAPRAWDĘ chodzi o racjonalne argumenty ? Czemu z góry zakładać, ze to kłamstwo i ukryty seksizm ? Chyba każdy by chciał, żeby zatrudniać (być zatrudnionym) kogoś, kto ma najlepsze kwalifikacje, a nie dlatego, że jest kobietą/mężczyzną/ma określony kolor skóry/określoną orientację seksualną. Inaczej może skończyć się na tym, że byle osobę z ulicy można zatrudnić jako reżysera, bo spełnia kryteria rasowe, płciowe czy jakieś inne.

Krytykant

Bo obserwujemy dużo kłamstwa i seksizmu? :)

Wyobraź sobie działanie studia - wyniki w kwestii jakości filmu - własną reakcję w ten sposób:

zatrudniony mężczyzna - średnio - nic
zatrudniony mężczyzna - słabo - nic
zatrudniony mężczyzna - słabo - nic
zatrudniony mężczyzna - średnio - nic
zatrudniony mężczyzna - średnio - nic
zatrudniony mężczyzna - słabo - nic
zatrudniony mężczyzna - słabo - nic
.. (tu jeszcze sporo facetów, samych facetów, tworzących dość schematyczne, średnie lub całkiem słabe filmy, zupełny brak twojej reakcji odnośnie jakiegoś racjonalnego zatrudniania reżyserów dla jakości)..
.. (wciąż faceci, zero twojej reakcji i pisania, że zatrudnianie facetów może nie jest racjonalne, skoro filmy średnie)..

wreszcie kobieta - - protest! Zatrudniono przez pochwę! :)

Jeśli seria facetów nie dała filmów dobrej jakości, to znaczy, że raczej nie były dobre argumenty "faceci dadzą filmy dobrej jakości".

Czy w przypadku rasy i orientacji jeśli ktoś wreszcie przerwie jakąś serię zatrudniania nieracjonalnie samych białych (bez dobrej jakości finalnego dzieła) czy samych heteroseksualistów (znów: bez efektów w postaci jakości), będziesz protestował? :)

ocenił(a) film na 5
hyrkan

Przedstawiona przez ciebie sytuacja którą mamy sobie wyobrazić, odnosi się do hipotetycznego studia czy konkretnie do Marvel Studios?

Qerr

Jeśli nie jesteś tą samą osobą, co Krytykant, to nie musisz sobie niczego wyobrażać. :)

Qerr

Ale w sumie, skoro już sobie chcesz coś wyobrażać, to sobie wyobraź taką oto sytuację:

Pewien pan, nazwijmy go Q, kopie brutalnie pana K. Przyjeżdża policja, zabierają pana Q.

Rozważ następującą argumentację:
- "najwyraźniej pan Q miał powód"
- "policja dyskryminuje pana Q, skoro tylko jego odwozi"

Ja widzę w tej argumentacji kilka błędów. Przede wszystkim zaczyna się od argumentu z niewiedzy "nie wiem tego, ale chcę, byśmy mówili o tym, że pan Q miał powód" (choć oczywiście wprost napisane jest to inaczej). Brak informacji jest interpretowany bezzasadnie na korzyść pana Q. W dodatku nie stosuje się argumentu konsekwentnie: nie przypisujemy innym jednostkom podobnie zgadując powodów ich działania, one są odpowiedzialne i zasługują na krytykę, pan Q nie, bo wyobrażamy sobie powód.
Drugi argumentoid oczywiście jest przestrzelonym zarzutem dyskryminacji, policja podjęła tu po prostu działania zaradcze przeciwko przemocy pana Q. Trudno w to uwierzyć, ale może osoba stosująca tę linię krytyki policji może naprawdę być przekonana, że pan Q miał powód tak dobry, że teraz policji już nie wolno go ruszyć!

Tę właśnie linię argumentacji przyjął Krytykant.
W oczywisty sposób studia dyskryminowały kobiety (ma miejsce stopniowe zdobywanie przez kobiety równych pozycji na różnych szczeblach filmowej kariery, pojęcie szklanego sufitu wskazuje, że stanowiska na wyższych szczeblach są bronione skuteczniej). Mimo iż Krytykant nie dysponuje żadną argumentacją na poparcie tezy, że studia widać miały powody, wierzy, że za zatrudnianiem mężczyzn kryje się nie dyskryminacja, ale jakaś niedostępna zwykłym śmiertelnikom prawda. Krótki przegląd osiągnięć scenarzystów i reżyserów filmów marvellowych pozwala zauważyć, że więcej tam prostych wyrobników niż geniuszy ekranu, ale jednak "musi istnieć" powód.

Zarazem jednak brakuje Krytykantowi konsekwencji i zatrudnienie przez studio kobiety, mimo iż argumentowane (przypomnijmy, żadnego argumentu dla zatrudniania mężczyzn Krytykant nie zna) rozwojem kobiecej postaci, już z pewnością "powodu" poza pochwą nie ma.

Krytykant nie dysponując ani możliwością wskazania argumentów za zatrudnianiem mężczyzn, ani możliwością dowiedzenia, że za zatrudnieniem kobiety żaden dobry powód nie stoi, stosuje swoje PRZEKONANIA odnośnie istnienia/nieistnienia powodów jakby to były dowiedzione fakty.

Mylenie w tym stopniu przekonań z faktami wskazuje wyraźnie na chęć. Myślenie życzeniowe. Krytykant chciałby, by istniał powód różny od dyskryminacji zatrudniania głównie mężczyzn, ale nie jest w stanie go wskazać. Przeskakuje zatem w ogóle temat. :)

Z kolei zmiana polityki studia, by dopuścić kobiety, czyli zakończyć nieuzasadnioną serię mężczyzn, staje się dla mojego szanownego rozmówcy dyskryminacją. To się da zrozumieć, jeśli faktycznie seria dwudziestu mężczyzn dla kogoś nie budzi podejrzeń. Przy zbliżonych możliwościach (na co wskazuje jakość filmów niskobudżetowych, gdzie kobiet jest więcej) spodziewalibyśmy się obecności kobiet na listach twórców. Seria, powiedzmy, dwudziestu mężczyzn, ma prawdopodobieństwo

p^20,

gdzie p jest prawdopodobieństwem zatrudnienia mężczyzny wynikającym z preferencji. Gdyby mężczyźni cztery razy lepiej sprawdzali się od kobiet w filmach (a wyraźnie brak danych dla takiej asymetrycznej oceny), dostalibyśmy (0,8)^20, czyli szansa serii dwudziestu mężczyzn jest w przybliżeniu jednoprocentowa.
Przy założeniu równych możliwości (co uzasadnione jakością filmów) i równych praw (co wątpliwe) mielibyśmy jeszcze ciekawszy wynik (0,5)^20, szansa, że przypadkiem pojawi się taka seria mężczyzn byłaby jak jeden do miliona.

Oczywiście ma tu miejsce wyraźne sprzężenie zwrotne. Większe szanse na film wysokobudżetowy ma osoba, która już ma na koncie film wysokobudżetowy. Preferowanie mężczyzn w pierwszym wyborze przekłada się na to, że stanowią oni jeszcze "lepszych" kandydatów przy wyborach kolejnych. Innymi słowy za prestiżem reżyserów płci męskiej stoi nie jakość ich produkcji, ale ich wcześniejsze, nieuzasadnione preferowanie.

:)

I jak? Wyobraziłeś sobie?

ocenił(a) film na 5
hyrkan

Ale ja się absolutnie zgadzam z tobą, że kobiety są równie uzdolnione. Natomiast sformułowanie powodu w ten sposób jest seksistowskie. I dalej, studia nie spotka za to "kara" jaka spotkałaby je za takie samo postawienie sprawy kobiecie. Ty natomiast piszesz elaboraty dlaczego życie jest niesprawiedliwe.
Jest niesprawiedliwe i koniec. Bogacze mają 6x serce przeszczepiane, żeby mogli żyć setkę i dłużej, a dzieci w afryce na malarię umierają.
Rzecz w tym, żeby zdać sobie sprawę, że Jeśli nie chcemy dyskryminacji, rasizmu, ksenofobi itd. to każdy taki przejaw powinno się tępić równo i nazywać po imieniu.
Afroamerykanie w USA protestują, że są gnębieni i słusznie. Ale czy ktokolwiek słyszał o prześladowanych Afrykanerach w RPA?
Taki właśnie hipokryta powie "no cóż Dziejowa sprawiedliwość." Tak to ma wyglądać? Równość tylko jeśli o nas chodzi?

Qerr

Hihi.
"jest niesprawiedliwe i koniec" jest fajnym argumentem osoby, która korzysta z niesprawiedliwości. :)

Raczej tak powie złodziej do okradzionego niż okradziony do złodzieja, prawda? Bo widzisz, wcale nie koniec. Jeśli umiemy sobie radzić z jakimkolwiek problemem zamiast (zamiast!) pisać "jest problem i koniec", to czemu nie z tym?

Czemu wracasz do pisania, że zatrudnienie jednej kobiety po serii dwudziestu mężczyzn to właśnie ten jeden przejaw seksizmu, który należy nazywać po imieniu? :D Bo choć twierdzisz, że chodzi o "każdy", to bym duże pieniądze postawił na tezę, że tu protestujący koledzy nigdy w życiu nie bronili "nazywaniem po imieniu" żadnej kobiety przed dyskryminacją.

Twój argument ma pewne (żartuję, wszystkie) cechy argumentacji rasistów: "nie protestowaliśmy, gdy byli sami biali, ale gdy włączono czarnoskórego, to widać zrobiono to przez kolor skóry i musimy zaprotestować przeciwko rasizmowi" czy innych ksenofobów "nie protestowaliśmy gdy preferowano chrześcijan, ale gdy muzułmanie starają się o równe traktowanie, to zgoda na to będzie widać uzasadniona religią, a nie możemy się zgodzić na dyktat ideologii". :D

Nie mogę Cię, przepraszam, nazwać po imieniu. Moderacja czuwa. :)

---

Udaje ci się zresztą na koniec przywołać ten właśnie argument rasistów. Zdecydowanie więcej prześladowań jest bowiem dziełem Afrykanerów. Czy nazywasz teraz "dyskryminacją" próby wyrównania praw w RPA?

Równość polega na równości, misiu. Jeśli jakaś grupa ma więcej praw niż inna, to albo jej przycinamy, albo innej dodajemy. Ty byś chciał takiej "równości", która polega na tym, że biali koloniści wszędzie mają więcej praw niż czarnoskóra rdzenna ludność, a gdybyśmy zwiększali prawa Afrykanów, to trzeba prawa Afrykanerów zwiększyć proporcjonalnie, żeby nadal mieli przewagę? :D

ocenił(a) film na 5
hyrkan

I przegrałbyś te pieniądze. Każdy po równo nazwałby dyskryminację po imieniu i nie kłóciłby się na siłę obstając przy swoim, ale jak mniemam, wszystkich, którzy nie krzyczą jak ty nazywasz seksistami/rasistami.
Każdy przyznałby bez zbędnej dyskusji, że kobieta została zdyskryminowana ze względu na niedopuszczalny powód jakim jest płeć.
Ty, natomiast, nie chcesz równości. Równość w twojej argumentacji jest czystą hipokryzją. Jeśli kobieta zostaje zdyskryminowana to źle, afe, chryja, poematy, elaboraty i manifesty, w ogóle najlepiej wyjdźmy na ulicę, a gdy mężczyzna to w sumie nawet dobrze się stało... - czysta hipokryzja.
Nie ważne co napiszesz, ile słów i jak tego będziesz bronił. Ani jak mnie nazwiesz. Ty jesteś hipokrytą. Misiu. Jedna dyskryminacja jest słuszna inna już nie. Tego się nie da obronić.

Qerr

Twoim zdaniem bym przegrał, a moim rozstrzygnięcie zakładu nie polega na tym, że się pyta osobę stronniczą, serwującą wadliwe argumenty i propagującą nierówności jako właściwą drogę unikania nierówności. :D

Ja nie chcę równości, bo pisze tak troll z netów. :D Natomiast on chce, żeby zatrudniani byli mężczyźni (lepiej 21 niż 20+kobieta), bo on CHCE RÓWNOŚCI.

Udało ci się mnie rozbawić, dziękuję. :)

Nie dziwi mnie zupełnie, że omijasz dokładnie wszystko, co piszę, żeby zamiast tego wchodzić w jakieś ogólniki o mojej hipokryzji.

Nie ma znaczenia, ile razy ci napiszę, że faceci byli zatrudniani bo byli facetami, a kobieta, żeby przestali być zatrudniani sami faceci. :) Dla ciebie i tak dopiero to drugie jest seksizmem. Rozumiem to. Zawsze, gdy twoja płeć, twoja religia, twój kolor skóry przestanie być szczytem świata i utraci przywilej, będziesz protestował. :)

Łgarstwa, że "tak samo" traktujesz zatrudnienie facetów z uwagi na płeć, jak zatrudnianie kobiet, możemy sprawdzić. Pokaż mi, jak pisałeś na filmwebie o zatrudnianiu ciągle facetów w studiach. Wystarczy mi ok 20 razy tyle oburzenia, ile widziałem w tym wątku. :)

Dajesz!

ocenił(a) film na 5
hyrkan

Tak samo traktuję. Jak dla mnie nie ma żadnej różnicy w tym kto wyreżyseruje jakiś film. 6,9 to średnia wszystkich filmów MCU taką też ocenę dostała jedyna w tym zestawieniu kobieta-reżyserka. Używając twojej nomenklatury wypadła nawet nie średnio tylko raczej słabo. Ale przebiła parę innych gorszych produkcji o maks pięć dziesiątych punktu. Za to jest o oczko i trzy dziesiąte niżej niż najlepiej oceniony. Zatem są równe. Nie są lepsze nie są gorsze - są równe. Tak są równe. I nie powinno mieć znaczenia najmniejszego kto reżyseruje, liczy się tylko wynik końcowy. I nie łżę, co mi zarzucasz! Dla mnie świat jest zero-jedynkowy. Jeśli widzę takich jak Ty, którzy z zaciętością godną koła dyskusyjnego Harvardu, bronią "odwróconego seksizmu" jako słusznej opcji do walki o "równość" nazywam go hipokrytą i kropka. Nazywaj mnie rasistą nazywaj mnie szowinistą nazywaj mnie jak chcesz. Dla mnie jesteś hipokrytą! Możesz wylać z siebie dziesięć milionów słów, po tym co zobaczyłem mojego zdania nie zmienisz.

Qerr

Spoksik, naprawdę wielu rasistów nazywało mnie hipokrytą, bo gdy czarnoskóra osoba dostawała możliwość pracy wśród białych, nie protestowałem, że powinni być sami biali, wtedy będzie "uczciwie" :D

Naprawdę wielu seksistów nazywało mnie hipokrytą, bo nie protestowałem w analogicznej sytuacji dołączenia JEDNEJ kobiety do tłumu mężczyzn :D

A wiesz, wszyscy oni napisali w którymś momencie, że po prostu nie czytają moich wypowiedzi. Taka z wami rozmowa.

ocenił(a) film na 5
hyrkan

I powiem, Ci więcej. Szczerze życzę Cate, żeby wykreowała Natashę na taką twardzielkę jak Ridley wykreował Ellen. Bo lubię dobre kino.

Qerr

Ridley, jak pokazują jego kolejne filmy, miał szczęście. :) Planujesz, jak widzę, popełnienie błędu logicznego polegającego na arbitralnym wybraniu jednego z możliwych czynników, gdy będziesz oceniać skutki. Zalecam spokój, naprawdę wiele niewykształconych osób ma problem z wnioskowaniem o przyczynach na podstawie skutków. Jesteś w dużej grupie, nawet jeśli towarzystwo doborowe nie jest.

ocenił(a) film na 4
Qerr

Nie gadać z tym manipulatorem. Wielki pan logik sprawdzający i wyłapujący błędy w pracach Einsteina i Tesli (hah). Ten koleś jest ważny, ale nikt o tym jeszcze nie wie. I tak już zostanie.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

:) Cóż, ja w pełni popieram walkę z seksizmem. Na przykład seksizmem tych wszystkich, którym się wydaje, że to biały hetero mężczyzna jest dyskryminowany, gdy po prostu traci nienależne przywileje. ;)

hyrkan

jesteś nawiedzoną feministką? Bo do tego ograniczają się twoje argumenty....
PS.: nie podstawiłem spacji przed pytajnikiem

lorimer

Nigdzie nie argumentowałem "jestem nawiedzoną feministką więc...".

Zatem to kolejna moja rozmowa z kimś, komu urojenia zasłoniły rzeczywistość. Zaziewam się.

nazuul

masz racje, szkoda czasu na karmienie trolla

ocenił(a) film na 5
hyrkan

Chyba obróciłeś/aś kota ogonem, tak mi się wydaje, i palisz Jana obstając na siłę przy swoim. Zatem wyobraź sobie, że to "Cate Shortland wyraziła chęć wyreżyserowania filmu, jednak kierownictwo Marvel Studios odrzuciło jej ofertę, ponieważ chciano zatrudnić na to stanowisko mężczyznę."

i teraz cały komentarz nazuula ma sens...

Qerr

To może ja wyjaśnię. Kobiety nieustannie są odrzucane z uwagi na płeć. Do szkół filmowych dostają się równo z mężczyznami. Wyniki mają porównywalnie dobre. Na poziom filmów niskobudżetowych, kameralnych wchodzą, odnoszą sukcesy. Pojawia się szklany sufit i nie dostają się prawie do produkcji głównonurtowych, wysokobudżetowych. Nie następują jednak bojkoty. Nie upadają studia. Mój rozmówca żyje w świecie mitów, w którym to, co nie zostanie przez niego wypowiedziane na głos, nie istnieje. Dlatego dla niego nie istnieje zjawisko dyskryminacji kobiet, a pierwszym, co zauważył w świecie, to że gdzieś jasno stwierdzono, że kobietę chce się zatrudnić. Dlatego chciał, byśmy sobie WYOBRAZILI coś, co w jego mniemaniu nie istnieje (tzn jakiś przypadek niezatrudnienia kobiety), a w tym bajkowym świecie możliwe było następnie, że wbiegają jednorożce, upadają studia, hobbit przejmuje pierścień i panuje nad światem.

Zapytałem, czy naprawdę jakieś studio upadło - skoro rzeczywiście (choć mój rozmówca tego nie wie) kobiety są dyskryminowane, a studia notorycznie zatrudniają mężczyzn bez żadnego związku z jakością tworzonych filmów.

ocenił(a) film na 5
hyrkan

Dalej obracasz kota ogonem. Wciąż to samo. Zatem od początku, że zacytuję w całości:

"MusztardaSaperska Wyobraźmy sobie sytuację odwrotną. Wylane hektolitry hejtu, bojkot filmu, złamana kariera, upadek studia..."

Gdzie tu pada teza, którą próbujesz włożyć w usta @nazuul owi? Nigdzie nie pada hasło, że przez zdyskryminowanego ze względu na płeć - co akurat tu miało miejsce - mężczyznę upada jakiekolwiek studio, wręcz przeciwnie. Cała wypowiedź sprowadza się do tego, że jeśli zostałaby tak potraktowana jakaś reżyserka np. wspomniana przeze mnie Cate Shortland, to studio czekałaby taka "kara". I tylko i wyłącznie w ten sposób można interpretować ten wpis.

Nie interesuje mnie, że kobiety nie mogą przebić się do wysokobudżetowego kina. Natomiast wiem, że gdyby "oficjalnym" powodem była ich płeć - wybuchłaby chryja na całego i tu się chyba zgadzamy, prawda?

Dziwi mnie, no nie wiem jak to inaczej nazwać, twoja hipokryzja. Bronisz praw kobiet jako tych dyskryminowanych, podajesz przykłady, wskazujesz sufity, przy okazji nazywasz rozmówców seksistami, jednak gdy ktoś pokazuje ci, wręcz wyośla, że właśnie w tym momencie jakaś osoba została zdyskryminowana ze względu na swoją płeć, mówisz "nic się nie stanie jak nie zatrudnią faceta, żadne studio nie padnie jeśli nie zatrudni faceta." Powinieneś robić taką samą chryję! Studio powinno paść! Bo niedopuszczalne jest dyskryminowanie ze względu na płeć, wiek, kolor skóry, wiarę, narodowość, czy poglądy polityczne. Działa to chyba w dwie strony, co nie?

Qerr

Aha, to problem w tym, że czytanie macie w następnej klasie dopiero!

Ja pisałem: "Dlatego chciał, byśmy sobie WYOBRAZILI coś, co w jego mniemaniu nie istnieje (tzn jakiś przypadek niezatrudnienia kobiety)"

Ty widziałeś: "Nigdzie nie pada hasło, że przez zdyskryminowanego ze względu na płeć - co akurat tu miało miejsce - mężczyznę upada jakiekolwiek studio"

:D

W takim wypadku mogę Cię odpłatnie uczyć.

Gdy po serii paru dziesiątek mężczyzn studio chce zatrudnić kobietę, żeby zerwać z serią zatrudniania samych mężczyzn, to jest hipokryzja, moja zresztą, i seksizm.

Cena odpłatnej nauki czytania nie będzie niska, bo i zadanie niełatwe.

ocenił(a) film na 5
hyrkan

"Gdy po serii paru dziesiątek mężczyzn studio chce zatrudnić kobietę, żeby zerwać z serią zatrudniania samych mężczyzn, to jest hipokryzja, moja zresztą, i seksizm."
Tak, bo gdy po serii paru dziesiątek mężczyzn studio swój wybór argumentuje preferowaną płcią a nie kwalifikacjami, a ty go bronisz to tak, sory wielkie, ale to twoja hipokryzja, a seksizm studia.
Rozumiesz do czego zmierzam?

Qerr

Tak z 500 zł za godzinę. Jeśli weźmiesz powyżej 1000 godzin, to zejdę do 495.

Studio zatrudnia 20 mężczyzn (zerknąwszy na scenarzystów zauważymy, że zdecydowanie więcej, ale mnie interesuje model, nie podliczanie każdego faceta)
- nie z uwagi na kwalifikacje (widać po jakości)
- ale nie mówi jasno, że chodzi o płeć

Następnie studio zatrudnia jedną kobietę
- mówi jasno, że chodzi o umiejętności, które prawdopodobnie będzie mieć jakaś kobieta
- do tego wybór reżyserki trwa dość długo, żeby wybrać z uwagi na kwalifikacje.

W efekcie banda seksistów z portalu filmowego nazywa seksizmem zatrudnienie jednej kobiety na 20 chłopa. :)

Ja nie wiem, jak prostych przykładów mam użyć, żebyś skumał. Spróbujmy tak:
a) jeśli masz w klasie tyle samo dziewczynek i chłopców, a ciągle chłopcy muszą wycierać tablicę, to żeby ZAKOŃCZYĆ tę płciową dyskryminację należy włączyć dziewczynki do wycierania tablicy. Można PRZEMILCZEĆ ten fakt, ale można też przyznać się, że jedynie chłopcy wykonywali pracę, więc teraz mają ją wykonać też dziewczynki. Takie przyznanie nie powoduje seksizmu. Jest wyrównaniem sytuacji.
b) jeśli masz w sali przedszkolnej zabawki i dwa regały, na które zabawki należy odkładać (nazwijmy je: lewy i prawy), a wszystkie zabawki odłożyliście z kolegami na jeden z nich (powiedzmy: lewy), to wyrównanie sytuacji następuje przez przeniesienie części zabawek na drugi (prawy).
Można oczywiście przemilczeć wybór drugiego regału. A można przyznać jasno, że skoro drugi regał stał pusty, to dla wyrównania obłożenia regału zabawkami należy właśnie na ten drugi przekładać. Rzeczona sytuacja nie jest dyskryminacją pierwszego regału. Jest wyrównywaniem.
c) jeśli pomagasz...
Jeśli kiedyś pomożesz mamie w niesieniu zakupów, może na początku popełnisz błąd i wszystkie spróbujesz wziąć w jedną rękę. Ale dla młodego chłopca to może być za ciężko. Rozwiązaniem jest podzielenie zakupów na dwie ręce. Możesz oczywiście przemilczać, ukrywać fakt, że część zakupów, które trafiły najpierw do jednej ręki, przerzucisz do drugiej. Ale możesz też jasno stwierdzić, że nierówność wynika z trzymania zakupów jedną ręką, a przerzucenie nie jest dyskryminacją którejś z rąk. :)

Mimo iż dziewczynki dostają nowe obowiązki (w przykładzie a), a chłopcy nie, mimo iż na jeden regał dokładacie zabawki, a zabieracie z drugiego, mimo iż w jednej ręce przybywa zakupów, a w drugiej ubywa, nie są to przykłady dyskryminacji.

Są to przykłady wyrównywania sytuacji.
Jeśli w zawodzie, w którym nie widać przewagi umiejętności jakiejś płci, firma zatrudnia wyłącznie osoby jednej płci, robi to nie z uwagi na kompetencje, ale z uwagi na płeć. To jest seksizm (choć w wyjątkowych sytuacjach może istnieć racjonalne uzasadnienie trzymania ekipy jednej płci).

Gdy ta sama firma dąży do wyrównania proporcji płci, celem jest bardzo wyraźnie równowaga, taka sytuacja, w której jedna płeć nie będzie preferowana.

OCZYWIŚCIE wymaga to nieco sztucznych parytetów. Ty jednakże chciałbyś utrzymania proporcji na korzyść mężczyzn i udajesz (poważnie? Przede mną? Może przed kolegami by przeszło, ale mnie próbujesz obrażać?), bo właśnie ten stan byłby zapewniony, gdyby to parytety mieć za seksizm. :)

---

Wyobraź sobie, że masz ocean jakichś dwóch równo wymieszanych substancji i gar z jedną z nich. Chcesz w tym garze mieć równo. Co robisz?
- dolewasz niewielkie ilości z oceanu, bez żadnych preferencji
- dolewasz głównie tę substancję, której ci brakuje? :)

Dasz sobie radę z takim zadaniem matematycznym?
Rozumiesz, że równość w pierwszej sytuacji zostaje osiągnięta w granicy w nieskończoności (model matematyczny), czyli w przybliżeniu po bardzo, bardzo długim czasie (model fizyczny)? Jest to ewidentne celowe opóźnianie przemian i próba utrzymania przywilejów.

Ale nie przejmuj się. Dokładnie każdy seksista (facet) w rozmowie ze mną pisał to samo. Dokładnie każdy rasista w rozmowie ze mną walczył o utrzymanie przywilejów i nazywał to równością. Dokładnie to robią katolicy w Polsce, przy okazji przenosząc walkę na grunt orientacji, Duda wygrał, bo heteroseksualiści chcą "równości" polegającej na utrzymaniu przez nich przywilejów. :)

Pardon, po tylu przykładach tej samej argumentacji jest ona dla mnie czytelna. Nie przeskoczysz.

ocenił(a) film na 5
hyrkan

Nie czytam twoich tekstów od momentu, gdy obróciłeś kota ogonem. PS. Nie potrzebuję jakichkolwiek lekcji od osoby która na siłę źle łączy kropki.

Qerr

Znakomity argument "nie podoba mi się, nie czytam, będę tkwił w swoich poglądach bo tak" :D

Nie dziwi mnie, że to ty z nas dwóch tak właśnie reagujesz. Ja natomiast czytam, co masz do powiedzenia.

ocenił(a) film na 5
hyrkan

Nie, jak to powiedziałeś do mnie ładnie, Misiu. Ty nie chcesz przyznać że jesteś hipokrytą. Jeszcze za wszelką cenę bronisz swojej racji podając przykłady, jakobyś miał choć cień racji w tym, że jest inaczej niż na co wskazują fakty. Wzbijasz się na szczyty hipokryzji mówiąc, że w sumie to potomkom afrykanerów należy się kara dziejowa. Ty nie chcesz, żadnej równości. Ty chcesz zemsty. Dlatego nie czytam twoich wypocin.

Qerr

Na razie jedyne, co masz mi do powiedzenia, na temat mojej hipokryzji, to "tylko hipokryta uważa, że jak dopuści się jedną kobietę do 20 mężczyzn, to mężczyźni nie są wtedy dyskryminowani" :D

Qerr

Ja chcę zemsty? :D Dlatego mnożysz obraźliwe posty i nie czytasz moich? Dlatego trollujesz, bo ja chcę zemsty? To mi wyjaśniłeś.

Qerr

Fakty wskazują, że nie podajesz żadnych faktów, bo

NAWET NIE CZYTASZ MOICH WYPOWIEDZI :D

Qerr

Fajnie, że przyznałeś, że tata cię wychował w pogardzie dla kobiet i dla prawdy. Dlatego właśnie nie umiesz znaleźć żadnego postu, w którym byś bronił kobiet przed dyskryminacją, prawda?

użytkownik usunięty
hyrkan

Czytam dalej wątek no i nie da się nie odpisywać na te wypociny. :D :D :D Że niby kobiety są mniej preferowane w filmach? Mógłbym wymienić od ręki kilkanaście filmów, gdzie główna rola była z założenia kobieca, a to tylko szczyt góry lodowej. Ogarnij się, człeku.

:)
Przepraszam za szokującą informacje: film nie składa się tylko z aktorów.

Przepraszam za drugą szokującą informację:
aktorzy stanowią zazwyczaj zdecydowaną mniejszość osób zaangażowanych w produkcję.

Fajnie, że w tym jednym poście nie piszesz zwykłego hejtu, a po prostu się mylisz w miarę kulturalnie.

ocenił(a) film na 5
Qerr

Nie, jak to powiedziałeś do mnie ładnie, Misiu. Ty nie chcesz przyznać że jesteś hipokrytą. Jeszcze za wszelką cenę bronisz swojej racji podając przykłady, jakobyś miał choć cień racji w tym, że jest inaczej niż na co wskazują fakty. Wzbijasz się na szczyty hipokryzji mówiąc, że w sumie to potomkom afrykanerów należy się kara dziejowa. Ty nie chcesz, żadnej równości. Ty chcesz zemsty. Dlatego nie czytam twoich wypocin.

Qerr

A teraz jeszcze będziesz jak typowi troll kopiował ten sam post wiele razy? :) Gratuluję honorowego wyjścia z porażki intelektualnej :D

(Ale nie bój się! Ja tego doświadczyłem tylko na tym forum kilkadziesiąt razy, w całych internetach trudno mi już policzyć ile, może z 500. Naprawdę osoby, które nie czytają moich postów, nie odpowiadają na argumenty, nie odpowiadają na pytania, łączą rasizm z seksizmem, bardzo często w rozmowie przechodzą do kopiowania takich samych wypowiedzi wielokrotnie. Kreatywność też byłaby świadectwem jakiejś formy inteligencji.)

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Hejeczka. Dzięki, że nie podajesz żadnego argumentu. Gdybym nie był pewien, że moi rozmówcy nie mają żadnych argumentów, właśnie byś mnie uspokoił.

Qerr

Przedstawiona przez Ciebie interpretacja mojej wypowiedzi jest rzecz jasna prawidłowa. Jak widać jednak, nie każdy tutaj ją zrozumiał. Zdarza mi się formułować niewystarczająco jasno moje wypowiedzi, zwłaszcza ze względu na stosowanie skrótów myślowych. Wyjaśnię też, że hyrkan myli się co do stanu mojej wiedzy, nie zamierzam jednak z nim dyskutować z powodów wyżej wskazanych.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Przeczytaj swoje posty. :)

hyrkan

No właśnie czytam twoje i dochodzę do wniosku, że musisz być czarnym, homoseksualnym nazistą pochodzenia żydowskiego. Innej opcji nie ma.

ThomasPPL

Wnioskowanie na miarę twoich możliwości. ;)

Dziękuję, że się nim podzieliłeś. Następnym razem rzucaj monetą, miałbyś poniżej 7% szans na równie błędne wnioski.

nazuul

:D "moja wypowiedź jest świetna a zgadzający się mają rzecz jasna rację, inni nie zrozumieli, nie wydaje mi się, żeby używanie argumentów było potrzebne"

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones