W 1wszej chwili pomyślałem że to takie meksykańskie wydanie "uprowadzonej".
Ale kolejne sceny zmieniły moje zdanie o filmie. Główny bohater jest nie do
końca poczytalnym zdesperowanym ojcem poszukującym swojego dziecka który
łapie się wszystkich możliwych sposobów żeby je odzyskać. Patrząc na większość przewidywalnych thrillerów które teraz się okazują film mogę
polecić.