film

Cześć kapitanie

1967
55m
6,2 593
oceny
6,2 10 1 593
Z milicyjnej obławy wymyka się szpieg. Uciekając, poznaje atrakcyjną kobietę, która oferuje mu pomoc. więcej mniej
Cześć kapitanie zobacz gdzie obejrzeć online

reżyseria

scenariusz

gatunek

produkcja

premiera

"Cześć, kapitanie!" to mniej znana, krótka nowela sensacyjna (rzadkość w dorobku Petelskich!). Jej akcja zaczyna się od kradzieży i morderstwa dokonanych w pewnej willi. Milicja zaczyna pościg za sprawcami. Nie stanowi to większego problemu, albowiem stróżowie prawa mają do pomocy naocznego świadka tragicznych zajść. W akcję schwytania"Cześć, kapitanie!" to mniej znana, krótka nowela sensacyjna (rzadkość w dorobku Petelskich!). Jej akcja zaczyna się od kradzieży i morderstwa dokonanych w pewnej willi. Milicja zaczyna pościg za sprawcami. Nie stanowi to większego problemu, albowiem stróżowie prawa mają do pomocy naocznego świadka tragicznych zajść. W akcję schwytania grupy przestępców zostaje  włączona energiczna pani kapitan. Doprowadza ona do zlikwidowania bandy. Winny zbrodni  ląduje w areszcie. I wtedy, niespodziewanie, między dziarską milicjantką a kryminalistą zaczyna rodzić się uczucie.

studio
Studio Filmowe Iluzjon
tytuł oryg.
Cześć kapitanie
inne tytuły
Film nakręcono w Szczawnicy i w Warszawie (Polska).
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Po raz kolejny opis filmu z rzeczywistą jego fabułą ma bardzo luźny związek, nie wspominając o tym, że tym, co filmu nie widzieli, od razu go psuje. Co dziwniejsze pochodzi ze strony filmpolski.pl, co zmusza do przykrej konstatacji, że "takie czasy przyszły, że już nikomu nie można wierzyć".
A co do samego filmu -...

więcej

Nie w każdym filmie należy doszukiwać się prawdy i obiektywizmu. Czasem warto zrobić głupią minę, i z uśmiechem naiwności, dać się poprowadzić za rękę przez świat półprawd i niedomówień. Bo z jaką ciekawością słucha się kłamstw gdy zna się prawdę? „Cześć kapitanie” to jest w istocie bajka dla dużych dzieci - zbyt...

Film taki sobie, ale ma pewne plusy. Świetna muzyka Jerzego Maksymiuka, role Lutkiewicza i Gołasa, i jak zwykle jedyne w swoim rodzaju dialogi ekranowego amanta tamtych czasów Łapy.

Warto obejrzeć choćby dla tej plejady aktorów i końcówki. I muzyki, ale o tym pisał juz tu prawie każdy. Fabuła może nie wybitna ale dobrze sie ogląda.

nie taki zły

ocenił(a) film na 7

nie taki zły, szkoda tylko tej końcówki, wyobraźmy sobie że bohaterka znajduje drugą część i odjeżdża samochodem w siną dal...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones