.....a jak dla mnie troszke przynudnawy... jedyny fajny moment to jak sie o kciuka zalozyli ze zapali zapalniczke za pierwszym razem czy jakos tak ;)
Nie o kciuka tylko o MAŁY PALEC!!! Jak możesz się wypowiadać na temat filmu skoro obejrzałeś go tak uważnie że nie potrafisz kciuka od małego palca odróżnić? ;p
Według mnie 8-9/10 wszystko psuje pierwszy pokój... drugi to już właściwy klimat, ale trzeci i czwarty rządzą (wiadomo kto za tym stoi - Rodriguez i Tarantino ;) )
Muszę jednak przyznać, że mój ulubiony pokój to trzeci i genialna rola Banderas'a :) płacze ze śmiechu ilekroć oglądam jego miny i te ruchy! Nie wiem czy to zasługa Banderas'a czy Rodriguez'a ale Robert R. prześcignął Tarantino i moim faworytem mimo iż kocham Tarantino jest pokój nr 3!
Pozdro ;)