Jaki jest wasz ulubiony pokój w tym filmie?
Jak dla mnie pokój z dzieciakami jest najlepszy!!
mój tak samo, oglądałem ten film sam i aż sie zaśmiałem co zdaża mi sie bardzoi żadko przy oklądaniu filmów samemu.
No rozrabiaki rzeczywiście były najlepsze :-). Ten chłopaczek mnie normalnie rozbrajał. I ta jego minka którą co chwila strzelał normalnie masakra. Banderas też był udany. Poprostu śmichy hihy na maksa.
Mam 2 ulubione pokoje: Ten z dzieciakami i banderasem Rodrigeza , oraz ostatni Tarantino. Po obu pokojach widać od razu kto jest ich autorem.
Jasne, że widać. Te gadki Tarantino o szampanie, filmach itp. :) No i te świetne zakończenie przy którym się długo śmiałem hehe Pokój ostatni najlepszy, później "hiszpański" pokój Rodrigueza :)
Pokoj 4 jest najlepszy w dodatku intryguje mnie blad Tarantino w zwiazku z Czlowiekiem z Rio - tak naprawde ten odcinek z serii Hitchcocka nazywa sie Czlowiek z Poludnia. Moze ktos posiada ten kawalek?
szczególnie ten mały szkakal jest super. Podobało mi się jak jarał szluga:) mały cwaniaczek hehe
Najlepszy pokoj to ten z czarownicami. Hehehehehe sabat pół nagich czarownic to było fajne, ale jeszcze lepszy "dojenie" boy'a hotelowego dla pozyskania "magicznego" składnika. :D
Miejsce 1: oczywiście pokój Tarantino
Miejsce 2: pokój z dzieciakami
...
Miejsce dalekie: razem ta dwa pozostałe [wg. mnie oba były dość slabe]
pokój z dzieciakami - znak firmowy Rodrigueza i pierwsze wystapienie Banderasa, w którym ujawnia na jakie autoironiczne spojrzenie potrafi sie zdobyc - miodzio + scena z wejściem rodziców - płonący pokój, dziwka i inne atrakcje, potem: pokój nr 4 z klasycznymi dialogami Tarantino ("nię obetnę Normanowi palca!!!"), pokój z pieprzniętym małżeństwem miał fajny moment, w którym żona wymyśla przekleństwa, którymi mogłaby obrzucić męża, a czarownice jakies niedorobione byly, a ogólnie nalepszym momentem filmu był Roth zablokowany w oknie.
jak dla mnie to oczywiscie pokój 4 najlepszy. no przeciez jak tam w tle chodził bruce willis ;) !!!! i tennnnn rozwalony klimat !!!! nie no - filmik super !!! wszyscy polecamy :)
Najlepszy jest POKÓJ NR 4
później 3
a dwa pierwsze =) beznadzieja
i wkurwiały mnie te miny tego hotelowego boya,jakby był jakiś umysłowy.Dobrze,że przynajmniej Tarantino mu nie pozwolił w swoim pokoju tak głupio grać
Miejsce pierwsze egzekwo (nie wiem jak to się pisze :)):
pokój z dzieciakami i penthouse,
miejsce drugie: pokój z niewierną żoną,
i na końcu sabat czarownic
Im dalej, tym lepiej. Szkoda, że zamiast Rockwell i Anders nie wzięli do projektu np. Finchera i Burtona - dopiero by był film...
Oczywiście najlepszy pokój to ten z Tarantino. Genialne dialogi. Na drugim miejscu pokój z nisfornymi dzieciakami. Również Robert Rodriguez popisał się. Reszta była słabiutka, najbardziej pierwsza historyjka.
Dość dawno film widziałem, ale najlepszy pokój to ten z Tarantino. Drugi to ten od Rodrigueza, z Banderasem i dzieciakami. Całkiem neizły był też pokój, z kolesiem z opuszczonymi spodniami, a pierwszy pokój z Madonną moim zdaniem był... fatalny :|
zdecydowanie 4 pokoj!!! nie wiem czy zwrociliscie uwage na to ile trwaja tam niektore ujecia...nie ma co sie rozpisywac o tym pokoju:geniusz tarantino w czystej postaci po prostu..
na 2miejscu:pokoj z dzieciakami
tu wyraznie widac styl rodrigueza,swietna rola banderasa i niesamowita scena kiedy rodzice wracaja...no i uwielbiana przez rodrigueza salma hayek,ktora tym razem w nietypowej roli tancerki w tv...
szkoda ze tego poziomu nie utrzymuja wszystkie pokoje...pierwsze 2 kiepsciutkie...
dla mnie najlepszy tarantino
potem na 2 iejsu z dzieciakami
3 miejsce z ganstere i jego zona
4 miejsce sabat - taki sobie
walsie gdyby tam jeszcze burton byl ale by byl projesct
dla mnie najlepszy tarantino
potem na 2 iejsu z dzieciakami
3 miejsce z ganstere i jego zona
4 miejsce sabat - taki sobie
walsie gdyby tam jeszcze burton byl ale by byl projesct
Pokój numer 4 ! Oczekiwałem, że gdzieś za 6 razem nie zapali, a tu za pierwszym. Rozwaliło mnie to :) (ironiczny uśmiech)
Nikt chyba się nie spodziewał tak banalnie prostego i jednocznie tak genialnego zakończenia. Ludzie narzekają na ten fragment Tarantino, ale ja uważam, że to właśnie było bardzo w jego stylu. Pokoje 4 i 5 ex aequo najlepsze. Potem pokój 2 za Angelę. I na końcu czarownice, chociaż nie uważam, żeby były aż takie tragiczne.
U mnie chyba tez dzieciaki rzadza;) Ale okrutnie podoba mi sie tez ostatni, taki typowy Tarantino, dlugie wprowadzenie, a na koniec CIACH!! To bylo boskie:) Smialem sie do polowy napisow:)
Dzieci były ekstra!!!! Ale ogólnie Tim Roth pokazał, że jest aktorem, który potrafi grać w każdym gatunku filmowym!
Dla mnie im dalej tym lepiej. Pokój 4 zdecydowanie najlepszy. Tarantino pokazał swoje mistrzostwo. Trochę słabszy był pokój 3, ale także zabawny.
Gorzej z dwoma pozostałymi. Drugi raczej śmieszny nie był, a jedynkę przez grzeczność przemilczę. ;)
Pierwszy i trzeci. Pierwszy, bo jest to surrealizm w najczystszej postaci, a czarownice swietne mają zaklęcia, a trzeci... bo dzieciaki wymiatają :D i Banderas jest taki władczy :D
1)pokoj z dzieciakami ( nie mogłam przestac sie smiac kiedy rodzice wrocili...i zastali to co zastali )
2)końcówka :)
3)pokoj w małżenstwem gdy nasz ukochany portier probuje uciec :]
...
Bezapelacyjnie pokój w reżyserii Tarantino, a najlepsza scena to zakończenie i rozmowa Teda z właścicielką hotelu. "... and I'm outta here, right fucking now." Oj się uśmiałem.
A ja nie rozumiem geniuszu tego filmu... dla mnie on był strasznie dziwny i pokićkany... wręcz beznadziejny. Nie wiem czemu się tak nim zachwycacie.
Scena, gdy dzieci znajdują trupa w łóżku jest po prostu obrzydliwe... .
ja najbardziej lubię pokój z czarownicami;) a poza tym to oczywiście scena z zapalniczką:D
Film świetny, przy którym można się pośmiać :) Pokój z dzieciakami masakra!! Ale scena w ktorej boy wisi w oknie i woła pomocy jest moim zdaniem najlepsza :)
Oczywiście ROZRABIAKI - The Best :) Ten chłopczyk jest najśmieszniejszy, dziewczynka też niezła (pijaczka) hahaha :) Super
Wg mnie mogłoby nie być pokoju nr 1 i 2. Dobrze, ze wytrwałam do 3 i wtedy pokochałam ten film. Pokój 4 też super... Ciekawe, po co były te dwa pierwsze, skoro nie tylko mi się one nie podobały?
Pokój z dzieciakami (śmiaęłm się hidtorycznie) i czarowinice sztuczna aczkolwiek teatralna rola królowej Pop
pokoje w kolejności przyjemności(oglądania):
1.PENTHOUSE
2.404
3.309
4.Apartament Dla Nowożeńców (troche odstaje od reszty)
Disco!!
fakt, dla mnie też pokój z dzieciakami był najlepszy...
z kolei najgorszy był pierwszy pokój, z początku nawet zamierzałem wyłączyć telewizor i pójść grzecznie spać, ale wytrwałem i się z tego cieszę, bo naprawdę fajny film
pokoje 3 i 4 zdecydownanie najlepsze. nie potrafie wskazac jednego. trzeci za powrot rodzicow i pytanie banderasa czy dzieciaki bardzo rozrabialy - bezcenne. a czwarty za quentina, po prostu
3i4 of course. Banderas był genialny, jednak najbardziej zapadł mi do gustu przypadł mi pokój Tarantino, jak wiadomo fano Quentina naśmiewał sie (jak to zawsze) może nie naśmiewał tak dosłownie tylko powracał do narkotyków, seksu i alkoholu. Ten pokój pokazywał też na co ludzie przy kasie wpadają gdy wypiją, 4 bezkonkurencyjny
Chyba jednak 4, a potem 3, choć ten Banderras, dalej 2, który mógłby być zdecydowanie lepszy gdyby wzięli jakiegoś porządnego aktora do roli Ziggiego, bo ten to jakiś bidny, no i 1.
Najlepsza była recepcja:) A tak poważnie, to żaden z pokoi nie podobał mi się szczególnie, choć film może być, głównie dzięki Rothowi.