Mój straszy brat opowiadał mi jak kolesie z ekipy filmowej podpalali tego Jeepa w samym Rynku mojego miasta. Niestety ja miałem wtedy zaledwie 10 lat i gówno pamiętam. W filmie uchwycono ulica takie jak: Franciszkańska, Jagiellońska, Wałowa, Sportowa i sam Rynek... Nie wiele się od tego czasu w Przemyślu zmieniło. Ode mnie dla filmu 10! Pewnie trochę z sentymentu. Pozdrawiam i zapraszam do Przemyśla.