Chaotycznie dobry.

Neutralny, chociaż zabija złych.

zalezy jaki ma humor.

A próbował zabić kiedyś jakiegoś superbohatera dla samej walki z nim?

Nie wiem :P Ale naśmiewał się z Wolverine'a xD

Czyli jest dobry i tylko udaje obojętnego.

Ujmę to tak: Wulgarny, chamski sku*wysyn w imię dobra.

I za to go sie lubi xD.

Ooo tak :)

kto by nie lubil Deadpoola ? :D pod koniec zwiastunu jego gry byl glos pod koniec ,,Suck it Wolverine !" xD albo moment b*tch slapping Wolverina w grze wymiata xD

xDDD

Haha dokładnie! xD

Deadpool na początku był zły, później stwierdził, że chce spróbować drogi "tych dobrych kolesi". Przede wszystkim jest chory psychicznie i nieprzewidywalny. Z grubsza stoi po stronie tych dobrych i chociaż Wolverine jest brutalem, to nie umywa się do Deadpoola, pod względem ilości pozostawionych za sobą ciał.

Owszem lecz to Deadpool jest tym lepszym i śmieszniejszym. ;)

Deadpool jest najemniem więc pracuje dla tego kto da najwięcej, ale mimo wszystko to dobry koleś, przyjaźnie się z Wolvim (on tak to widzi)

Ale wziął kiedyś taka ofertę że musiał zabić dobrych ludzi? Czy zbiegiem okoliczności zawsze trafiał na jakiś złych?

Polecam (albo i nie) komiks pod tytułem "Deadpool kills the Marvel universe". Chociaż, technicznie rzecz biorąc w nim też Deadpool zabijał dla dobra innych, więc w sumie...
Z drugiej strony mamy przetrzymywaną przez niego Al (niewidomą weterankę IIWŚ, walczącą niegdyś u boku Kapitana Ameryki) i jej próby ucieczki, które kończyły się śmiercią wszystkich, którzy próbowali jej pomóc oraz wrzucanie samej Al do klitki pełnej narzędzi tortur, z której nie mogła się wydostać bez szwanku.
Hmm, chaotic neutral?

Ale na końcu jej się udało przeżyć, a ci co ją ratowali to pewnie jakieś noname.

Co nie zmienia faktu, że byli niewinnymi ludźmi, którzy chcieli pomóc - a to trochę dyskwalifikuje Deadpoola w walce o tytuł "rightful good".

"DP kills the Marvel Universe" to taka poboczna, mało ważna, alternatywna mini-seria w której głos w głowie DP każe mu wybić całe uniwersum. Można powiedzieć, że się nie liczy na tle głównych serii. ;]

Czy Deadpool jest dobry czy zły zależy od tego, które serie brać brać pod uwagę. Z początku, gdy tworzono postać, miał być on jedynie typowym villainem, więc był on typowo negatywną postacią, wrogiem, który utrudniał życie bohaterów serii X-Force. Potem - gdy zyskał na popularności i dostał już własny solo komiks - im dalej posuwała się jego historia, tym stawał się coraz bardziej ludzki. Gdzieś po środku był on też postacią, która zdecydowała się już odciąć od kryminalnej przeszłości i działać w imieniu dobra, jak naiwnie by to nie brzmiało. Mimo to, jak na ironie, im bardziej się starał, tym coraz gorszych czynów się dopuszczał. W końcu jednak - biorąc chociażby całkiem dobrą serię, która wychodzi aktualnie - stał się on typowo pozytywną postacią. Może nie na miarę takiego Kapitana Ameryki, ale nie ma porównania z wczesnymi numerami z lat 90`.

Według mnie Deadpool jest typem chaotycznym neutralnym. Jest najemnikiem, pracuje dla tych co dają więcej, raz dla dobrych raz dla złych. Za tym, że jest chaotyczny neutralny może mówić fakt, że jest psychicznie chory. Te typy mają taką tendencję.

IMO wciąż jest typem anty-bohatera. Mniej więcej ta sama przegroda, co Spawn, Ghost Rider, Punisher, w porywach Batman, może inny szczebel. Przede wszystkim dba o siebie i swój wizerunek, od czasu do czasu próbuje zrobić coś dobrego, ale porządki wprowadza swoimi schizowymi metodami, więc nie ma, że boli. Ale przede wszystkim Deadpool to takie duże, popieprzone dziecko, które pragnie akceptacji - i jest coraz bardziej świadome swoich... ograniczeń.
A żeby go dookreślić jest typem trickstera (jak Joker, tylko często ląduje po drugiej stronie barykady) - chce czy nie, wprowadza chaos i nawet jego 'plany' są na swój sposób chaotyczne.

Ech, zastanawiam się, czy kiedyś nie popełnić o Deadpoolu jakieś pracy naukowej/popularnonaukowej. Może nie magisterki, którą kiedyś będę musiał napisać, ale jest to bohater na tyle złożony, że przynajmniej wart dużego artykułu. :)

I nawet w momencie, w którym opowie się całkowicie po 'jasnej' stronie barykady - pozostanie starym, dobrym Deadpoolem. Bliżej szarości (a może raczej jakiegoś szajbniętego miksu kolorów) niż czystej bieli. Bo to jest Wade Wilson.

A ja za to niesamowicie uwielbiam jak większość ludzi tutaj komentujących opiera swoją wiedzę wyłącznie na podstawie gry i uważają się za wybitnie zainteresowanych.

Deadpool dawniej był postacią złą lecz po jakimś czasie powoli stawał się tak jak by antybohaterem jak Punisher dlaczego porównuje? Ponieważ Punisher walczy po stronie dobra metodami złymi które krzywdzą dlatego jest to antybohater.
Deadpool sam wybiera sobie rysowników i scenarzystów, on odpowiada za swój własny komiks bo wie że jest postacią komiksową, taka tam lekka schizofrenia.
Jest także nieśmiertelny bo ciąży na nim klątwa którą za wszelką cenę chce przerwać.

Mógłbym tak wymieniać wiekami ale po prostu mi się nie chce:)

Tak napominając, trochę śmiesznie to musi być dla Amerykanów: Martwy basen:)

słowo "pool" ma bardzo dużo znaczeń. w przypadku tego pseudonimu chodziło o hazard, zakład.

Pool (cue sports), a group of games played on a pool table
Pool (poker) or pot, money wagered during a single hand of poker
Pool betting or parimutuel betting, a betting system in which all bets of a particular type are placed together
Betting pool, a form of pool betting where gamblers pay a fixed price into a pool
Football pool, an association football (soccer) betting pool
Pool play or group stages, the round robin stage of many sporting championships
Singapore Pools, Singapore's sole legal lottery

https://www.youtube.com/watch?v=Kbv_uz7vXRk

Wiem, wiem, ale tłumaczenie: "basen" od razu mi przychodzi do głowy i trochę śmiesznie to brzmi:)

Deadpool bywa zły, bywa dobry, zapoznaj się z tą postacią to się dowiesz o czym mówie.
W kreskówce "mega spider man" był zły i próbował namówić spidermana żeby zabił z nim "task master'a" bo Deadpool chciał sprzedać jego dane czy jakoś tak potem jak Spider-man dowiedział się że chodzi o zabójstwo a nie o zwykłą kradzież to Deadpool go też próbował zabić.
W komiksie "Deadpool Killustrated" Deadpool stwierdził że marvel go okłamywał i że świat jest zły i że bohaterzy są źli, a zatem postanowił uratować ludzi od zła życia zabijając ich oraz bohaterów, kiedy jedno uniwersum marvela zabił szedł do następnego i robił to samo, aż postanowił że po prostu zabije scenażystów i rysowników.
Ale w innych Historiach o "nim" ogólnie raczej jest neutralny,zboczony,agresywny-flirtuje z każdą dziewczyną, zabija złych ale jak dobry mu w tym przeszkodzi to go też zabija i jego motto to : "Wszystko dla PIENIĘDZY".
Reasumując... w filmie pewnie będzie dobry ale za pieniądze się zmieni.