dla mnie średni - niby temat ciekawy, ale przedstawiony w sposób nudny i nieporywający. Tutaj nawet Ewan nie pomógł! Aktorsko w porzo, ale nuuuuda niepomierna!

zgadzam się z drugą wypowiedzią,jak zobaczyłam zwiastun w kinie,to bardzo wyczekiwałam na ten film,poza tym lubię ewana,więc już w ogóle, miałam bardzo dobre nastawienie ( może za dobre ) dzisiaj oglądałąm, więc jestem swieżo po obejrzeniu. niestety film baardzo się ciągnął, dialogi były puste i choc momentami starały się byc oryginalne i bezpretensjonalne,to nie wyszło. brakowało mi czegos i to bardzo,były oczywiscie przyjemne momenty/ ujęcia, rowniez plus za zdjęcia,ktore mi jakos wpadły w oko,ale poza tym- to słabo,słabo. rozumiem, że jest pewna moda na filmy w stylu lost in translation o takim powolnym klimacie ( choc b. lubię lost in translation ), to niestety nie zawsze się to sprawdza,tak było w tym przypadku. dałabym najchętniej 6/5.