po prostu nic. Amatorski film nakręcony kamerą video za psie pieniądze. Nie nisko budżetówka, tylko amatorka bez budżetu. Brak pomysłu, bez scenariusza (no chyba , że 5 zdań na krzyż skrobniętych na kalanie to już scenariusz), z koszmarnym aktorstwem i dennymi efektami, bez jakichkolwiek prawdziwych atrakcji. Trwa to w...
więcej