5,0 67 tys. ocen
5,0 10 1 66999
5,9 49 krytyków
Disco Polo
powrót do forum filmu Disco Polo

Od czytania komentaryz tutaj mozna zgłupieć, ale próbuję dołozyć swoje 3 grosze i zachecić Was do tego filmu. Nie twierdzę, ze na pewno wam się spodoba, ale jest to produkcja wyrózniająca się i zaslugująca na to, żeby ją zobaczyć - wyrobić własne zdanie, zwłaszcza jak chce się być na czasie, bo mówią o nim własciwie wszyscy i zwyczejnie głupio nie wiedziec o co chodzi. ;)

ocenił(a) film na 2
luki_ster

Wyróżniająca się żałosnością zapewne. Zasługująca by ją zobaczyć? Nie sądzę.
Mówią o tym filmie wszyscy? Głupio nie wiedzieć o co chodzi? Oj..... poprawiacze notowań zaczynają śpiewać zupełnie nową piosenkę! To już nie "najlepszakomedia"?

PS. Jeżeli poważnie wszyscy Twoi znajomi mówią o tym filmie... jesteś z ekipy Disco Polio?

ocenił(a) film na 1
luki_ster

A ja wręcz przeciwnie. Pragnę Was przestrzec, że ten film to totalne nieporozumienie. Oczywiście, nie będę ukrywał, że na co dzień słucham zupełnie innej muzyki, ale nie to spowodowało, że mam bardzo marne zdanie o tym "filmie", lecz to, że nie jest on śmieszny. Poszedłem na ten film, bo nazwisko Tomasz Kot do przedwczoraj gwarantowało mi jakiś tam poziom dobrej zabawy, jeśli chodzi o komedie. Niestety w filmie tym, który jest zlepkiem jakichś przypadkowych scen w stylu "zabili go u uciekł", nie ma ani jednego żartu. Przed filmem obejrzałem 27 minut reklam. Szczerze nie polecam

ocenił(a) film na 1
lilkqbig

Dokładnie, nie marnujcie kasy!
Tam się nic kupy nie trzyma... ja poszedłem, bo dziewczyna chciała gdyż lubi takie disco klimaty. Po wyjściu z kina sama powiedziała "to jakieś nieporozumienie...".

ocenił(a) film na 1
succubusus

Ja też poszedłem, bo dziewczyna chciała :D Ziewałem cały film, bo to się nie trzymało żadnej konwencji. To nie była komedia. Potem zacząłem myśleć, że może to jest jakaś parodia, ale nawet jak na parodię to nie miało sensu. Parodie przynajmniej bywają śmieszne, ta nie była.

lilkqbig

A co Twoim zdaniem jest komedią? ten film w przeciwieństwie do 90 % komedii ma w ogóle jakąś konwencję i pomysł.

ocenił(a) film na 1
luki_ster

Przepraszam, ale nie zgodzę się. Film jest reklamowany jako komedia, którą nie jest. Ma konwencję taką, że składa się z kilkunastu, niepowiązanych ze sobą scen. W stylu zaczyna się westernowo, po czym się okazuje, że następują swobodne przejścia między XiX wiecznym Dzikim Zachodem, a XX wieczną Warszawą. Takie coś mi nie odpowiada. Czuję się oszukany. Na pytanie co jest dla mnie komedią (chciałem się odnieść do tytułów, które może oglądałeś, ale je ukrywasz). Na komedię ludzie idą (przynajmniej ja) by się pośmiać i dobrze bawić. Czego nie można powiedzieć po tym filmie. Dla mnie komedią są takie tytuły jak Seksmisja, Kac Vegas czy Kevin sam w domu. Trudno odmówić tym tytułom konwencji i pomysłu. Disco polo nie jest komedią i wobec tego nie jest śmieszne. Ostatnio jak oglądałem coś tak chaotycznego, to nazywało się "Atlas chmur". Przepraszam, ale odpisałem pierwszy post dlatego, że zachęcanie ludzi do wyrzucenia w błoto niemal 50 zł nie jest dobre. Poza tym, nie uważam, że głupio nie wiedzieć o jednym czy drugim filmie, odnosząc się do Twojej pierwszej wypowiedzi. Jesteśmy tygodniowo zalewani ok. 5 premierami. Nie sposób obejrzeć wszystkich filmów, chyba, że ktoś śpi na pieniądzach i nie chodzi do pracy. A mówią o tym filmie, bo ma dobrą promocję i tyle. Na seansie w kinie , było może 10 osób i nie słyszałem by ktokolwiek się śmiał.
W ogóle jestem przeciwnikiem mówienia czy robienia czegoś, bo coś jest modne i jak to się teraz mówi jest "absolutnym mustem". Ten film na pewno można sobie odpuścić i obejrzeć co innego. Pozdrawiam