Diuna
Dune
1984
Kocham go kompletnie irracjonalną, dziecinną, naiwną miłością, mimo świadomości
wszystkich jego wad.
Prawie na pewno jest to kwestia czasów, gdy go oglądałem po raz pierwszy (1986) - w
jakimś kompletnie pokopanym tłumaczeniu ze słuchu popełnionym przez człowieka,
który nie znał nie tylko Powieści, ale i z...
jest to, że sceny (np. akcji) są zbyt krótkie. Brak w nich rozwinięcia, wszystko dzieje się za szybko. Efekty jak efekty, gra aktorska sztywna jak to w tamtych czasach miało miejsce (np w SW czy ST).
Za samą muzykę w tym filmie 9/10, mimo ,że nie było tak, aż tak dokładne odwzorowanie
książki to muzyka byłą rewelacyjna, a samo zakończenie= mega!
Ja zacząłem przygodę z uniwersum stworzonym przez Herberta dość nietypowo... od gry Dune 2 :) Taka protoplastka RTSów, jeśli ktoś się grami interesuje ;) Potem był właśnie film Lyncha, kolejna gra (tym razem Dune), a dopiero na końcu książki.
Wobec filmu chyba nie można przejść obojętnie, gdy się już go obejrzy. Mi...
Nie rozumiem dlaczego tak drzecie łacha z tego filmu. To naprawdę dobre kino i niesamowite uniwersum. To nie jest typowa space opera nasycona efektami i nieustającą walką na laserowe miecze i pistoleciki. Klimat i cala ta historia pełna zdrady, magi pustynnej planety i wiary są nieporównywalne do żadnego innego filmu...
więcej
Scenografie, broń i wszelkie wynalazki w tym filmie są groteskowe i bardziej kojarzą się z parodią niż filmem sc-fi. Poza tym film jest niemiłosiernie nudny.
Jeżeli faktycznie Lynch mógł zrobić Jedi, a zamiast tego wybrał Diune (projekt w sumie już raz zamknięty)... Szkoda wielka :( Ciekawe jak wyglądały by GW VI w jego reżyserii, z niemal nieograniczonym budżetem.
http://przeklej.org/file/RWl7t1/Herbert.Saga.Diuny.FULL.17.ksiazek.Kroniki.1-8.p lus.Preludium.Legendy.i.Bohaterowie.rar
Dla mnie książka Diuna, to chyba najlepsza jaką przeczytałem, niestety moje zdanie o filmie jest zupełnie przeciwne. Tak jak ktoś wyżej napisał, to bardziej jest karykatura niż adaptacja, listę nieporozumień, mógłbym wymieniać bez, a o to moja ulubiona piątka:
7 NAJGORSZYCH ABSURDÓW FILMOWEJ PSEUDO ADAPTACJI...
...jeszcze nigdy nie miałem tylu podejść do obejrzenia filmu - musiałem oglądać go na 10 razy bo no nie szło wytrzymać. Nie oglądajcie wersji 3 godzinnej to istna masakra! Nie dziwie się że Lynch nie chciał podpisać się swoim nazwiskiem pod tą wersją. Oceniam to na 5/10 - końcówka jest jednak w miarę znośna. Film jest...
więcej
Dune 1984 w reżyserii Lyncha to rozbudzająca wyobraźnię jedyna słuszna i prawilna ekranizacja dzieła Herberta (oczywiście w wersji director's cut).
Koniec kropka. Dziękuje za uwagę :)
Film został okrojony i uproszczony przez nacisk ze strony wytwórni Universal. Taka książka
powinna mieć ekranizację co najmniej 3 godzinną. Wersja reżyserska niestety nigdy nie powstała, a obstawiam że byłaby dużo lepsza od oryginału.
Sam film nie jest do końca zły dzięki zabiegom Lyncha i klimatowi jaki nadał....
Niestety, nie podobało mi się, chyba trochę za dużo wymagałem od tego filmu, w końcu to David Lynch - jeden z moich ulubionych reżyserów. Może jednak lepiej zabrać się za książkę ??
Słaba obsada, słaby scenariusz, a najgorsze w tym wszystkim efekty specjalne. Ten film to jeden wielki bałagan. Film nie za bardzo trzyma się kupy, a tam, gdzie prawdopodobnie Lynch nie miał już czasu na coś lepszego, dał po prostu narrację z offu. Trochę jakby ktoś odkopał ten film po latach w niekompletnej wersji i w...
więcej