PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5103}

Dobry, zły i brzydki

Il buono, il brutto, il cattivo.
8,2 106 484
oceny
8,2 10 1 106484
8,8 25
ocen krytyków
Dobry, zły i brzydki
powrót do forum filmu Dobry, zły i brzydki

rewelacja.

ocenił(a) film na 10

jeden z najlepszych filmów jakie dane mi było oglądać. oglądałem całą dolarową trylogię ponad 5 razy, i chyba nigdy mi się nie znudzi. Nie wiem czemu, ale najlepiej ogląda mi się to w wakacje :p Za oknem żar, a ja sobie siedzę w cieniu, z zasłoniętymi żaluzjami, z wiatrakiem i z Coca colą w puszcze :P Zajebiście wtedy jest...

seru1902

Mam to samo, jak ze wszystkimi westernami, tylko zamiast coli mam przeważnie zimne piwko ;p. Jak westerny to tylko latem! (jak dla mnie).

ocenił(a) film na 9
seru1902

Bo to znakomita, nieśmiertelna trylogia

seru1902

Ehhh...za dzieciaka z podwórka mogło mnie tylko to ściągnąć...Mama przez okno krzyknęła..."Łestern".
Wpadałem na klatkę schodową, po dwa stopnie na raz, na pierwsze piętro. Tam już pachniało schabowym mamy a w tv Clint.
Mega czasy.

ocenił(a) film na 10
seru1902

Ja oglądałam trylogię w środku zimy, a i tak bawiłam się przewybornie. Jakoś "typowe" amerykańskie westerny zwykle niezbyt do mnie trafiają, więc obawiałam się, że i ta seria mnie przynudzi, zwłaszcza biorąc pod uwagę czas trwania. Zaczęłam oglądać "Za garść dolarów" - a tu takie miłe zaskoczenie!
A "Za kilka dolarów więcej" i "Dobrego, złego i brzydkiego" wchłonęłam w jeden wieczór.
"Pewnego razu na Dzikim Zachodzie" - też miodzio, nawet bez Eastwooda.
Znacie może inne spaghetti westerny w podobnym stylu?

ocenił(a) film na 10
dorotagniedziejko1998

ja miałem podobne odczucia, z tym że moja przygoda z westernami zaczęła się właśnie od Sergio Leone.

Potem postanowiłem zabrać się za amerykańskie klasyki westernu i.. cóż to było za rozczarowanie xd bardzo się zdziwiłem

Sergio stworzył jednak produkt specyficzny. Zabawa kamerą, zapach przygody, zrezygnowanie z bardzo kontrastowego podziału na złych bandytów i dobrego szeryfa (gdzie dziki zachód się świetnie do tego nadaje), wyraziste sceny i bohaterowie oraz muzyka która sama w sobie była rewelacyjna to jeszcze współgrała ze scenami filmu, niemal jak w musicalu.

Nie dziwię się, że amerykańscy krytycy dawali dolarowej trylogii niepochlebne recenzje. Mieli po prostu bóldu że zagraniczna wersja ich rodzimego produktu okazała się lepsza. Znacznie lepsza.

ocenił(a) film na 8
seru1902

Ja Clinta lubię oglądać zimą w okresie przerwy świątecznej w pracy.Robie maraton dobry,zly,brzydki,brudny harry itp

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones