Film z polki sredniakow, ale cytat, ktory przywolales jest pierwszej jakosci.

I cytat i film jest NAJWYZSZEJ JAKOŚĆI

Świetne ambitne kino, choć raczej dla wytrwałych. Jedyny minus za rażąco dużą ilość metafor. Przytoczana przez Ciebie cytat trafił do mojego osobistego panteonu najlepszych scen. Muszę przyznać, że dopiero po obejrzeniu calości w pełni zrozumiałem znaczenie tytułu: "The Good Shepherd". Racje mieli amerykańscy krytycy, którzy nazwali ten film Ojcem chrzestnym filmów szpiegowskich.

film naprawde wciągający a mi sie jeszcze spodobały dwa teksty z filmu:
"...martwię się zbyt dużą władzą zgromadzoną w rękach kilku ludzi.Ktoś zawsze będzie chciał wymyślić sobie wroga na wojnę. Widzę to oczami i uszami Ameryki. Nie chcę, aby było to jej sercem i duszą."

"Pamiętam, że kiedyś senator zapytał mnie...
(Kiedy mówimy o Agencji,skąd wiemy, że chodzi o CIA?).
A ja zapytałem go: (Kiedy mówimy o Bogu,skąd wiemy, o którego chodzi?)."