Szczególnie, jeśli już minął dłuższy czas od straty. Oczywiście każdy inaczej to przeżywa i potrzebuje innych bodźców, ale mi osobiście rozwalił mózg. A minęły dwa lata. Zupełnie inna sytuacja niż u bohatera, ale doskonale go rozumiałam i miałam wrażenie, że autorzy chcą mi coś dobitnie przekazać.
Film przejmujący, bardzo osobisty, szczery i bolesny. Na pewno zostanie w głowie (i bardzo dobrze).
Czapki z głów, bo nie widziałam nigdy czegoś podobnego.