mowiac szczerze jestem sweizo po obejrzenbiu filmu i nie umiem wrocic do swiata rzeczywistosci. wstrzanal mna tak mocno, ze nie umiem teraz o niczym innym myslec niz o tym ze nasze zycie tak sie przeplata ze soba i niespodziewanie robi nam zasadzki roznego typu. moze akcja czy fabula nie kazdemu sie podba-wiadomo kazdy ma swoj ulubiony gatunek, aktorow itp ale trzeba przyznac ze zawiera -wg mnie rzecz jasna- magie. cos nieuchwytnego co przyciaga...moze niektorzy przysynaja na nim moze innym sie nie podoba ale czuje sie w nim wibracje 'czegos' niespotykanego...tylko kilka filmow wywarlo na mnie takie wrazenie[ogolnie robia to w wiekszosci ksiazki ale tez zawiarajace to 'cos'] i musze przyznac ze warto go obejrzec raz za razem razu za razem :P