No to się nie dogadamy,bo mnie również dziwi nota,ale sęk w tym,że jestem zaskoczony jej wysokością.I to co ty uważasz za zalety,ja znajduję jako wady (banal,niewciągająca fabula,zakakujaco slaba-jak na tak znane i uznane nazwiska-gra aktorska).Dodaj do tego ckliwość,nijaką muzykę i staje się jasne dlaczego to jeden z tych seansów o których zapomina się natychmiast po pojawieniu się napisów końcowych.Jak dla mnie-duże rozczarowanie.

Nie ma w tym filmie szczerości ani oryginalności (motyw ściągnięty z "Innych" i "Shutter Island") i czasami po prostu usypia. Dałem 5/10 tylko z sympatii dla Rachel Weisz.

Gdyby wcześniej nie powstały takie Gothiki, K- Paxy, Iluzjonści, Piękne umysły, czy Wyspy tajemnic to film byłby oryginalny, ale jeśli ktoś obejrzał chociażby te tytuły które wymieniłam, to okazuje się, że zakończenie nie jest takie wyjątkowe. Ostatnio często mam okazję oglądać tego typu filmy (jakoś tak przypadkiem się składa) i na początku rzeczywiście było wielki zaskoczenie, zwrot o 180 stopni, ale po jakimś czasie robi się to nudne.

Chociaż nie, Gothika to nie do końca trafiony przykład... ale w sumie tam też jest taki "szok" na końcu...