Zgadzam się w 100%

Film kipi kiczem i płytkim humorem. możliwe, że to celowy zamysł twórców, który jednak do mnie nie trafia. Scenariusz, co jest największym atutem filmu, wypełniony jet zmianami akcji. Jednak sam pomysł na film nie został w dostatecznym stopniu wyczerpany, a ze scenariusza wyzierają luki i niedopracowania niczym dziury z polskich drug. Całość okraszona miernymi efektami specjalnymi. Być może film nie miał wielkiego budżetu, ale efekty przywodziły mi na myśl sceny z bardzo niskobudżetowych komedii gore. Żałuję każdej złotówki wydanej na bilet.

Chciałbym się poprawić, miałem na myśli zwroty akcji. "polskich drug" oczywiście pisze się przez "ó". Możliwe, że porównanie niedoskonałości scenariusza do mojej ortografii byłoby trafniejsze ;)