Moja ulubiona scena filmu jest jak Paige robi laske w Blake'owi. hehe:D

Mnie zszokowała scena jak ucięto kawałek palca Carly. Elisha dobrze zagrała wtedy swój strach, bo nie mogła krzyczeć, tylko mimiką mogła pokazać co czuje i wyszło jej to bardzo dobrze!!

dobra scenka jak jeden koles odrywał drugiemu twarz, a tamten nic niemógł zrobić, tylko łezka mu po poliku ściekała

Tak... to byla dobra scenka... A pozniej stracil kawalek szczeki... Mysle, ze potem juz umarl...

jak Paris dostaje tym palem w glowke i potem ten koles go wyciąga
hehe

Szkoda, że nie było widać, co ona w tej główce ma ;P

Dla mnie wszystkie scenki były ulubione :D Podobało mi się jak wtedy na campingu przyjechał ten wóz, Nick rzucił flachę i rozbił mu reflektor. Wszyscy tak świetnie wtedy stanęli, wyglądali jak jacy młodzi gniewni :D Scenka nadaje się na tapete! I sceby walki były ekstra. Na przykład jak Nick pierwszy raz walczył z Bo, nieźle mu wtedy przywalił :D Albo jak Bo został zabity kijem baseballowym :D

Mi się najbardziej podobały te scenki w których gineły te tępe dzieciaki (np. Paris). Wiem że za to zostane skrytykowana, ale żałuje że niepogineli wszyscy, a zwłaszcza Elisha, bo potym jak zabiłam Vincenta i Bo jak ją widzę to mnie wręcz mdli.

zgadzam sie z Toba ;-) te 2 scenki najbardziej mi sie podobały, pozdro dla Ciebie

najlepsza jest scena finałowa jak wszystko, cały dom sie wali...

Najsmieszniejszą sceną w tym filmie jest śmierć Paris, naprawnie fajnie to zrobili:P Ogólnie film bardzo fajny:]

2 najlepsze sceny filmu :
1. Jak koleś próbuje odkleić wosk z Wade'a a ten się rozpada choć jeszcze żyje
2. Jak psychol odcina palec dziewczynie
Apropo: Bardzo mnie cieszy że Nick przeżył bo zapowiadało się że przezyje tylko jego siostra (jak to w horrorach). Odwaga i hard ducha zostały docenione.

Mi najbardziej podobala sie scena, kiedy ta dziewczna rozkleja sobie usta i motyw , gdy zawoskowanemu, zywemu kolesiowi leci lza z oka. To bylo dobre. A cala reszta ? NIc ciekawego szczerze powiem. Zaa duzo szumu wokol tego filmu.

może z tym szumem to i racja ale mi sie ten filmik podobał bo takie lubie a podobal mi sie nie tylko z powodu mojego ulubionego aktora a to juz cos =-)

Czyzby twoj ulubiony aktor to Chad Michael Murray? ;] Jesli tak to witam w klubie, tez uwazam ze jest swietny (no i na dodatek nawet przystojny heh);] Jeszcze nie widzialam filmu (ale juz niedlugo ;]),ale mam wrazenie sie nie zawiode, pozdrawiam wszystkich!

A moją ulubioną sceną jest ta, gdy zaczynaja sie napisy końcowe :p

mi oprócz wszystkich w/w scen podobało się też jak Carly taplała się w tej padlinie za lasem (prawie jak zapasy w błocie ;D) a potem przyjechał ten trzeci brat i łaził po tym gównie i wyciągnął tą rękę a wszyscy oohhhh....... ale przystojny był nie ma co... :P