Najlepszą recenzentką tego "filmu" była moja 9-letnia córka, która wychodząc z kina powiedziała, że był nuuuuudny. Potwierdzam. Strata czasu i pieniędzy. Do tego potwierdza się teoria o powolnym dogorywaniu kina fajnych bajek. Robi się same popłuczyny z kiepskich produkcji. A szkoda... Dobrze, że dziecko coraz lepiej czyta i będzie z nią można pójść na coś bardziej ambitnego.
No i po to forum jest,żeby każdy mógł swoje zdanie wyrazić. I gdzie tu chwalenie? To,że dziecko oceniło film 'nuuudne' jest tak cholernie skomplikowane?
I miało rację. Sam byłem dzisiaj na tym filmie i jestem NIE MILE zaskoczony. Mój brat, który jest o 10 lat ode mnie młodszy uwielbia bajki i zawsze chętnie chodził do kina. Oglądał cały film w spokoju wcale się nie wiercąc. A dzisiaj sam się mnie pytał: "kiedy to się wreszcie skończy", co mogło oznaczać, że jest on jak najbardziej nudny.
Po za tym zdanie dziecka, które niby jest urodzone "w bajkach", jest dowodem niepodważalnym. A do tego grafika filmu mi się osobiście nie podobała. Wierzcie mi, że smerfy wyglądały znacznie ładniej. :)