Właśnie wróciłem z kina. Jak dotąd śledziłem bacznie co tutaj się dzieje, czytałem opisy oglądałem trailery. ALe sam nie byłem niczego pewnien dopuki nie zobaczyłem sam.
Jestem fanem DB :) I muszę przyznać ze bardzo się zawiodłem. Nie tylko pod względem podobieństwa do anime ale do samego filmu także. Ponieważ zdaję sobie sprawę, że Film a anime to dwie kwestie. Co mnie chyba najbardziej zraziło to Walki, DB to przecież 100 % efektownych walk, Tutaj samej walki jest tylko troszeczkę, są one mało efektowne a jeśli juz coś się dzieje to jest to tak pokazane ze nic nie widać :P Wygląda to tak jakby kilka rożnych filmów połączyć w jeden tak co 3 klatki :P Wszystko tylko miga:P i choć bardzo chciałem się dopatrzeć jak toczy się walka to nie bardzo mogłem. Ostatnia bitwa z Picoolo ogranicza się do kilku ciosów oraz jednego ataku... A małpa Ozaru jest nie wiele wieksza od człowieka i bardziej przypomina hulka:P
Widzieliście pewnie taki wielki wybuch na zwiastunie który niszczy Miasto? Powiem szczerze że nie wiem co on miał wspólnego z tym Filmem :P A myślałam ze to będzie jakaś efektowna walka :P
JEdyne co mnie zaskoczyło w tym filmie to kreacja Goku myślałem ze ten gosć się nie nada ale powiem szczerze że nie jest tak najgorzej Takie same głupkowate miny i taki sam tępak jak GOku :P W zasadzie nie mam zastrzeżeń:P Choć myślałem że na nim najbardziej się zawiodę to było dosłownie odwrotnie.
Wielki plus oczywiście za postać Picoolo :) Bez dwóch zdań :P
W każdym bądź razie liczę na kontynuację mimo to że się zawiodłem trochę. Usprawiedliwia ich zapewne fakt że mieli za mały budżet i ja to rozumiem jeśli jednak kolejną część tak sknocą to już nic ich nie usprawiedliwi :P
Zostań w domu. Fox nie zarobi, Ty nie stracisz, a ja u i Ubek będziemy targali łacha z obrońców tego gniota.
ja tam idę do kina, btw. a nie mówiłem, że aktor nada się na goku, ale wszyscy mówili, że nie, mi juz prędzej piccolo mi nie pasuje.
Mnie tam od początku Chatwin pasował z wygląda na Goku. To że kostium i charakteryzacja już nie są tak dobre to inna sprawa. Generalnie uważam że wszyscy aktorzy zostali nieźle dobrani, nawalili tylko ze swoją wizją przesadnego urealniania przez co i tak nikt nie wygląda jak w pierwowzorze.
mam dokladnie takie samo zdanie o filmie jak ty
nie porownywalem go do anime a staralem sie spojzec swiezo. niestety film nie wypadl dobrze ale Goku spoko byl
Napisy, ja dałem zarobić bo mimo wszystko chcę kontynuacji jak juz mówiłem mały budrzet mieli jak by był wiekszy to moze coś by tego było...
Co do aktorów to się zgodzę ale z wyjątkiem Yamchy nie wiem skąd oni go wzięli ani co miał on reprezentować ani nie walczył jak wszyscy zresztą ani nie zagrał jakoś choćby dobre:P
Budżet budżetem, a pomyślunek pomyślunkiem. Już nie takie rzeczy robili z niewielką kasą...
Jutro się wybieram, zobaczymy, czy da się to przełknąć... :]
weźcie sobie ściągnijcie firefoxa to naprawdę nie boli, już nie chodzi mi o polskie znaki, ale ''świerzo'' ''budrzet'' ręce opadają