Wychowałem się na tej bajce... wchodze i pierwsze co widze... "Dragonball" :/ jak można to napisać razem?
Ten film zepsuje cały klimat, a już napewno nie "nakręci" kogos do obejrzenia mangi.
PYTAM GDZIE KRILAN I VEGETA!? :/
A za kompletną porażke uważam wymieszanie japońskich i amerykańskich aktorów :/
Aczkolwiek film zapewne objeże z ciekawości...
Jak to gdzie jest Vegeta? W kosmosie... ludzie czemu dla większości z was Dragon Ball = Dragon Ball Z? A co do tytułu, już pisałem w innym temacie: w USA Dragon Ball (tak manga jak i anime) wyszły pt. Dragonball pisanym łącznie i dlatego film aktorski też ma taki tytuł bo robią go amerykanie.
Z Vegeta to racja ale Krilana mogli dać.Z tego co pamiętam występował on już w sadze o Szatanie Serduszko.
Już??? Przyjacielu on był w DB prawie od samego początku. To dla mnie druga najważniejsza postać w DB. Powiem szczerze że też nie jestem w stanie przeboleć brak Krilana. Yamch'e bym olał prędzej niż jego.
Wiem, wiem sory za tego Vegete, uswiadomilem sobie błąd jak juz wyslalem i niemoglem zmienic ;) Poprostu wyniklo to z tego ze juz dawno nie oglądalem
W wiadomościach, które wyciekły przez jakiegoś (chociaż nie do końca wiarygodnego) człowieka, który ponoć widział film (jakiś specjalny pokaz?) było wspominane o Krilanie (czyżby jakiś epizod i ewentualna zapowiedź tej postaci w następnych częściach?).
Mnie też się obiło o uszy że ponoć ma swój epizod w filmie i że zabija nawet jednego z pomagierów Piccolo ale jakoś ciężko mi w to uwierzyć. Chociaż może być właśnie tak jak piszesz, w filmie mignie tylko na chwilę (np. będzie jednym z wielu uczestników turnieju) a jego postać zostanie rozwinięta w kolejnych filmach. Niczego jednak pewnym być nie można.