Witam. Jestem nowy na filmweb:), glownie to ten temat zmusił mnie do
rejestracji:).

Czytalem kilkanaście tematów gdzie fani i antyfani wypowiadali się na
temat tego filmu.

TERAZ CHCE TO OZNAJMIĆ WSZEM I WOBEC : DRAGON BALL EVO (nawet nie
dokończe tego tytułu) to najgorszy film jaki w życiu widziałem.
Zazwyczaj fani tego filmu mowią "nie oglądałem anime ale film mi się
podobał". Skoro twórcy nazywają film dragon ball to przedewszystkim
oczekują zainteresowania fanów seri anime a oni zmieszali ich z błotem
pokazując to coś i mówiac im ze ci komicy to nasi: Goku, Yamcha, Chi
Chi. Jesli tworca w planach miał zamiar tworzyć film familijny to jakim
cudem wybrał anime dragon balla? (Ja bym to nazwał KARATE KID EVOLUTION
I NIKT BY SIĘ NIE CZEPIAŁ). To anime dla dojzalszych odbiorców. To tak
samo jak gdyby wziąsc tworczośc Kinga (szczegolnie horror "pokój 1408")
i robić z tego film 7+, to czysta kpina. Dragon ball to tylko film ktory
samym tytułem ma zmusic pojscie do kina, czyli liczy na to ze fani anime
zechca go obejrzeć wiec jak najbardziej ich głosy powinny sie liczyć.
Długość filmu to żart, tyle trwaja telewizyjne seriale. Podsumowując
DB:E to tak samo jak pokazać odcinek W11 (gra aktorska na tym samym
pozimie) i powiedziec im ze to "ojciec chrzestny" z alem. Film w po
którego tytule mozna sie spodziewac ze jest robiony dla fanow ma fanow
głeboko w dupie ale CHCE BARDZO ICH PIENIĘDZY. DRAGON BALL TO MIMO ZE
RYSOWANY NIE JEST BAJKA DLA DZIECI A TWÓRCY O TYM zapomnieli