ty jesteś gówno gówno gówno ...a może nawet gorzej..

przestań człowieku... naprawdę chcesz zobaczyć ten film? ja tylko z ciekawości ale juz teraz wiem ze to będzie szajs ,tylko zjebią mi całą tą bajkę anime ... lepiej jakby zrobili pełnometrażowy film w stylu Final Fantasy albo nową serie tego kultowego anime

Zgodze sie z toba. Mogli by zrobic to na zasadzie FF Children Advent.. Chociaz po co.. Rownie dobrze mogli by idealnie przelozyc bajke na film.. Gdyby tylko ktos podszedl do tego z wyobraznia a nie z portfelem.. Sorry ale to co widze nie jest dragon ballem.. Goku amerykanski nastolatek w trampkach, aniolki charliego za plecami, goku na imprezie, piccolo jak postac ze star treka.. Jestem na NIE i tyle.. I jeszcze ten pod tytul ..EVOLUTION..

byloby milo gdybys jednak rozwinal swoja wypowiedz. Oczywiscie rozumiem ze mozesz uwarzac ze ten film bedzie slaby(co uwazam za bardzo prawdopodobne) ogladajac trailer ale powinienes podac czynniki ktore na to wplynely. Moze sie czepiam ale nie lubie gadania bez konkretnych argumentow wiec jeszcze raz prosze rozwin swoj post. pozdrawiam

Rozwinol swoja wypowiedz. Hmmmm. Moje konkrety napisalem juz wczesniej a ktore widzialem w trailerze. Bulma z dwoma giwerami, Chi Chi z granatnikiem eeeeee. A czynniki ktorych sie domagasz i ktore mialy wplyw na film. Sry nie jestem tworca tego shitu na oko, i nawet nie interesowalem sie jego powstawaniem. Widac natomiast ze film jest tworzony pod publike. Pewnie dystrybutor zalowal kasy na cos bardziej podobnego do oryginalu. Zeby nie bac sie o swoja kieszen postanowili zrobic mix spider-mana z matrixem i jakims programem z MTV(krotki motyw z latajacym Son Goku a w tyle chata w stylu moje super slodkie urodziny). Nie widzialem filmu i nie bede sie rozpisywal w szczegoly, pisze tylko to co widze. A widze Aemrican Shit DB ktory pewnie poza nazwami postaci i samym tytulem bedzie mial niewiele wspolnego. A moze sie myle i da sie to przelknac.... (patrze na plakat) Nieeeee

Spider-man = Ultimate Spider-man
Dragon Ball = DragonBall Evolution ( ultimate )
Pogódźcie się z tym temu filmowi wyjdzie na dobre że nie jest idealnym odwzorowaniem anime.
Co wyglądało fajnie jako anime nie musi wcale fajnie wyglądać w filmie rzeczywistym. A ty koleś powinieneś wiedzieć że będzie trylogia, i zakończy się na sadze freeza,
dlatego zaczerpnięto elementy fabuły z dalszych sag dragon ball
Np. gohan chodził do szkoły w w sadze buu.
lunch ( chodziła z bronią ) + bulma = new bulma...

buahahahaha kazdy na sile szuka plusow.. ja mam to gleboko

TAAAAAK? To nakrecmy "Naruto"! W postac Naruto obsadzimy Schwarzenegger'a , a w tle damy lśniace bryki jak z "Za szybcy, za wscielki"

Schwarzenegger = Nowy NARUTO (ultimate)

Ja pier***e !!!! do kosza na śmieci z takim rozumowaniem tego filmu. Toz to klapa bedzie

wyjdzie z tego drugie DOA! nie wiem czy aby na dobre temu filmowi ?

Właśnie oglądałem Trailer i powiem że film będzie ciekawy z świetnymi efektami komputerowymi.Ja was ludzie nierozumiem wy tylko krytykujecie.Będzie premiera to wam jeszcze ryj się szeroko otworzy z zdziwienia że to jednak fajny film wyszedł.Zobaczymy obejrzymy to pogdamy.Narazie nie ma co faktów wyprzedzać.

Wierz mi, że nie tylko ty (to w kwestii nie rozumienia pewnych ludzi).

Masz racje DB EVOLUTION to gowno przez duze G , porazka , kicz , tandeta, lipa , masakra !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja powiem tak: "nie ma co gdybać o filmie, że będzie zły, beznadziejny etc., przed obejrzeniem danego filmu..."
Spójrzmy prawdzie w oczy, z filmowymi adaptacjami (czegokolwiek) zawsze (lub jeszcze bardzo długo) będzie tak, że aby film dokładnie podążał za wątkami, motywami, krok w krok za fabułą, a już w ogóle za tak wielowątkową, długą i bogatą w postacie, jaką ma właśnie DB (której nawet manga ma aż 250+ czapterów... poprawcie mnie jeśli się mylę bo aktualnie nie mam jej pod ręką)... to trzeba by zrobić od 10-20 tzygodzinnych filmów (nie wiem czy by nawet taka ilość starczyła), a znając czas oczekiwania na kolejne części niektórych "serii" filmowych (tu nie wiem czy dobry przykłady daje: Gwiezdne wojny, Spiderman, X-men itd., itp.) to na ostatnie części DB nie starczyłoby nam życia (albo byśmy ze starości zapomnieli, nie słyszeli, nie dowidzieli co się dzieje na ekranie, albo nawet już by nas za te... kilkadziesiąt (chyba troche przesadzam ^_^') lat nie było...
Niestety z przykrością musze stwierdzić, że współcześni producenci mają coraz większą ochotę robić filmy dla szerszej publiczności (ludzie zawsze potrzebują "chleba i igrzysk") tak więc ja od samego początku nie oczekiwałam od tego filmu wierności do oryginału.
Ale na film pójde, właśnie na FILM jako na "osobny byt" a nie na "adaptacje mangi, ktora stoi od kilku lat na mojej półce" (bynajmniej nie w sensie, że się kurzy :P) żeby zobaczyć czy będzie tanią tandetą dla pospólstwa czy może też (jakimś cudem o.o) okaże się ciekawy fabularnie.
Dla mnie to nie będzie raczej DB a poprostu Evolution... bo cokolwiek by nie było to mówienie że ten film to Dragon Ball "pęłną gębą" nie przejdzie mi przez gardło i tym się uduszę...
A jak film będzie zły to będę do końca życia, przechodząc koło kina bić się w piersi i krzyczeć: "Mea Kulpa" (czy jak to się tam pisze =_=')

"Mea Culpa" <za krótki> <no kurde nadal za krótki, ale może już będzie dobry>.