Nie obraziłeś nikogo, ale pokazałeś, że brak ci elementarnej wiedzy w kwestii filmów, jeżeli chodzi o poziom gry aktorskiej, efekty, klimat etc.
Btw. odnieś się do moich argumentów.
Btw2. forum jest od tego, aby dyskutować.
Btw3. Obraziłeś mnie swoimi brakami w wiedzy, so sad.

Buahuhauhaua Eneru pocisnal :D
Gra aktorska nie byla dobra(Chow daje rade i Rossum ale wyjatek potwierdza regule)
Efekty nie byly dobre
Scenariusz nie byl dobry
Koncepcja Ki lezy i kwiczy
Zachowanie Oozaru przypadlo ci do gustu? GZ
Film przygotowuje ale na co?Na kolejne super mega zmiany ktore zrobia niedlugo z tego High School musical.
Czemu nie napiszesz nic o walkach ktore nie sa interesujace,o wielu udziwnieniach ktore zostaly wprowadzone?Chcesz aby ktos stracil niepotrzebnie 22zl?I do tego jeszcze dorobil FOXa?O

Jedno pytanie! Byliście w kinie chociaż?

Nie byłem, dlatego nie oceniam _dokładnie_ efektów. Albo nie, wróć, abym nie wyszedł na hipokrytę - jak wyszedł CAM Transformers o BARDZO PODOBNEJ jakości audio/video, to efekty zrobiły na mnie dużo większe wrażenie, a i uczucie niedosytu było mniejsze (może ze względu na efekty, czy też dużo lepsze zdjęcia? Kto wie). Jak wyjdzie DVD rip do sieci, to wtedy powiem ostatecznie, czy są dobre, dupne, przeciętne, słabe, zajebiste.
Btw. Kino nie sprawi (jak to już X razy do Waszych łbów próbował wbić Ubek), że film będzie miał:
a) lepszy scenariusz
b) lepszą grę aktorską
c) film nie będzie taki zjebany (najważniejsze)
d) Pijkole się nie pojawi na....eee...20 minut filmu? [Żeby nie było - w TF'ach to również była imo jedna z największych wad]
e) Będzie zajebiście kretyński
f) nie poprawi tych SŁABYCH walk.

ej człowieku nie ośmieszaj się "nie byłem" ... też zgłosiłem Cię do Moderatora i widziałem że inne osoby też … „i po co taki chwast żyje, wyrwałem chwosta…”

A co to ma do rzeczy?Nie bylem i nie mam zamiaru isc na to do kina.Nie dam zarobic FOXowi.Na necie sa juz dobre wersje ktore mozna spokojnie obejrzec.

Żaden? W takim razie dalsza dyskusja z wami nie ma już sensu.. tyle.

"Żaden? W takim razie dalsza dyskusja z wami nie ma już sensu.. tyle."
Jedynie w kwestii efektów, w każdym innym przypadku mamy prawo do dyskutowania.
BTW. nadal nei odpowiedziałeś na argumenty moje i Ubeka. Czekam, o jaśnie OSIFJECONY fanie tego gniota.

tak zapomniałeś dodać tylko do tej jakże cudnej recenzji owej szmiry iż jesteś psychodelicznym fanatykiem tego filmu podobnie jak co niektórzy tutaj ! ot taki dragonball-owy beton (mowa oczywizna o filmie) którego nawet biegające krasnale z maczugami w/w dziele prawdopodobnie by nie skruszyły! :D

O jej a pochlebnych opinii przybywa.. pewnie to dla was straszne? co nie?

Fakt, że nie chcecie z nami dyskutować w kwestii merytorycznej jest dla nas wybitnie niewygodny, ponieważ nie chcecie podpisać egzekucji sami na siebie.

nie od dzisiaj wiadomo że jesteśmy najgłupszym narodem pośród narodów :D stąd pewno po druzgocącej krytyce prawdopodobnie w każdym zakątku świata u nas się przyjmie dobrze ! :D

Dokładnie. Co z tego, że w USA film poniósł klęskę. Co z tego, że japońce wielbiący DB olali ten film i przerzucili się na Yattermana? Co z tego, że Francuzi mają ochotę wsadzić 10 metrowe pale w tyłki każdemu pracownikowi Foxa? CO Z TEGO!? POLACY FJEDZOM NAILEPJEJ.

Ubek, w wielkim skrócie skomentuję Twoją wypowiedź:
DOUBLE KILL
TRIPLE KILL
MULTI KILL
ULTRA KILL
MMONSTER SKILL
POWNED! :D

kazdy ma inny gust i powiem, że przed seansem, miałem totalnie inne zdanie niz ubek, ale nie jestem idiotą i nawet jeśli mamy totalnie inne gusta, to jednak po seansie jestem strasznie zawiedziony i moj aogolna ocena spadła do 5/10, bo, trzeba być kompletnie ślepym, ze nie zauważyć pdostawowych minusów.


PS: eneru ty nie wdawaj sie w dyskucje z saga )poznałem się na nim i nie warto) nie warto, tłuamczyć mu jak sie zachowuje bo to jest totalny ignorant, widzi drzagę u kogoś a sam leży pod toną belek, a jego brak wiedzy w połączeniu z wymądrzaniem się tworzy niesamowity efekt, daj se po prostu spokój.

bo piszesz z sensem, nawet jeśli czasami trochę przesadzasz w wypowiedziach, to jednak psizesz z sensem i da się z tobą rozmawiać i widać, że masz jakieś pojęcie o filmach.

W sumie obawiam sie ze jak obejrze Szybko i wsciekle to zawiode sie tak samo jak na DB:E i bede swe frustracje wylewal na forum xD Jak ja pogodze pisanie na 2 forach.Chyba w ogole nie bede z domu wychodzil xD

Szybko i Wściekle to przynajmniej jako tako zrealizowana bajka nie dla neokidów, tylko dla pomniejszych neokidów xD.

Nie miałam nigdy większej styczności z DB anime/mangą, ale film i tak mi się nie podobał. Oceniam obiektywnie, bo niczego konkretnego się po tym filmie nie spodziewałam. Są filmy, które bardziej mnie wciągnęły, chociażby wspomniane "Szybko i wściekle". A jeśli chodzi o grę aktorską to uważam, że aktor grający Goku się nie spisał, każdy mógłby tak zagrać, i jakoś tak ciągle mnie wkurzał swoją twarzą.... Film broni się humorem, bo kilka śmiesznych scen było. Pozdrawiam wszystkich ;)

Kilka prostych zdań do jeszcze prostszych ludzi. Mam propozycje do jednej osoby - przestan jechac na amfie, bo na dluzsza mete Ci sie to nie oplaci. Po drugie, to my wszyscy wiemy ze jestes najwazniejszy i wcale tego udowadniac nie musisz. Po trzecie to bardzo mi przykro, ze Cie skrzywdzili i przedstawili cos co bylo istota Twojego dziecinstwa w sposob niezadowalajacy Ciebie, ale czy to powod, zeby zachowywac sie jak rozwydrzony bachor??? Wydaje mi sie, ze mimo najusilniejszych staran nie jestes wplynac na wrazenia innych ludzi. Przypomnij sobie jaki jest cel rozmowy na forum i to co pani mowila w podstawowce o sztuce prowadzenia konwersacji. A co do filmu, to wybieram sie za 2h i chetnie podziele sie moja opinia na jego temat. Jesli bedzie negatywna, to napewno nie bedzie obrazac innych (to samo tyczy sie pozytywnej).

P.S. Jesli masz ADHD (bo takie wrazenie sprawiasz), to powinienes z tym pojsc do lekarza (0 ironii; 100% szczerosci), poniewaz ciezko Ci bedzie z tym zyc.

Udam, że przejmę się pseudo poważnymi postami jakiś ludzi w internecie, których nigdy nie znam i nigdy nie znałem. Btw. /care :<.

Pan Edek oskarza kogos o branie narkotykow ;] Ciekawe kogo mial na mysli?Chyba bede musial sie pochlastac bo Db:E zniszczylo mi dziecinstwo ;/

Ten film to dla mnie szok. To jest cios dla fanów DB! Do połowy filmu jeszcze jak cie mogę ale drugo połowa i końcówka to poprostu katastrofa! Nie oszukujmy się i nie szukajmy pozytywów na siłę! Film jest beznadziejny!!!

Co mnie najbardziej w nim boli:
1. Po co tak zmieniać pochodzenie Goku? To bez sensu i wogóle nie potrzebne!
2. Walki. Mało efektowne i tak ukazane, że wogóle ich nie widać.
3. Walka Goku z Picollo. Ile ona trwała? Pół minuty? Prawie nic z niej nie pamiętam. A Goku rozwala wielkiego Picollo jedną kamehamehą, cha cha.
4. Roshi kamehamehą uzdrawia Goku:)
5. Za mało Picollo! Jego w tym filmie nie było.
6. Shen Long (czy jak to się pisze, nie wiem) to nie smok tylko jaszczurka! Na miłość boską, co to było???
Dobra, nie będę się już pastwił nad tym filmem, mógłbym jeszcze powymieniać, np. motyw Ki, czy kamehamehę, ech...

Może coś z plusów:
1. Biust Mai
2. Picollo, Bulma

Takie jest moje pierwsze wrażenie po obejrzeniu filmu w kinie. Prawda jest taka, że nie ma co tego filmu bronić, niestety...
Byłem nastawiony na porażkę ale prawda okazała sie brutalniejsza.
Mimo wszystko obejrzyjcie ten film, na niego przeciez tyle czekalismy. Może Wam się spodoba. Pozdro!

no jazałuję, ze wydałem kasę, na film bo nei wyniosłem z kina żadnych emocji, a tlyko poczułem się zdołowany jakoscią filmu, jeszcze dla mnei plusem są wszystkie sceny goku z chi-chi, ja byłem pozystywnie nastowiony na film dlatego tym mocniej zostałem zmiarzdżony podczas oglądania, FILM JEST SŁABY.

po dbe chciałeś wynosić z kina wyższe emocje? powodzenia ;p

Tworcy podjeli sie ciezkiego zadania i niestety nie podolali. Jak powyzej napisano ogolne wrazenie to slaby film. Nie wnikajac w analogie do oryginalu DB. Po prostu czuc brak polotu przy tworzeniu. Widac rowniez niestety, ze z kasa sie ograniczali. Jesli moge cos powiedziec pozytywnego o filmie, to bedzie to muzyka, Chi Chi :D i ostatnia kamehameha. Spodziewalem sie lepszego filmu, ale nie zaluje pojscia do kina :)

Na potrzeby tego "filmu" nie chce mi się wysilać więc wkleje to co już pisałem


Jako fan DB musze ze smutkiem stwierdzić że ten film to porażka.
Minusy:
- Yamcha !!! Ta postać była jedną z silniejszych w początkowych odcinkach DB, a w filmie dostajemy blond pedzia z bródką, który wcale nie umie się bić. ŻAL
- Twórcy chyba się nie mogli zdecydować w jakim świecie ma toczyć sie film, bo z jednej strony widzimy zwykłe samochody typu 307cc , a zaraz obok rozkładającego się z kosteczki kłada.
- walka finałowa. tragedia zero walki , kilka strzałów z kulek energii i koniec.
-Tragiczne efekty specjalne
Plusy:
- aktorka grająca Chi Chi.

tragedia żal i rozpacz. Jak się brali za taki film to musieli wiedzieć że potrzeba będzie kupa kasy, ale poszli po kosztach i jak wyszło to wszyscy widzieli.
Jako adaptacja 2/10
jako zwykły film akcji 4/10

Nie ma co szukać pozytywów. Ten film jest słaby i jako adaptacja i jako film akcji. A szukając plusów na siłę, tak jak niektórzy to robią to Street Fightera też można za dobry film uznać (aż mnie zabolało jak to napisałem :P)