Z filmu który mógł zarobić grube miliony, i podbić serca fanów, którzy w 80% są widzami tego filmu, zrobili gówno którego nie można wręcz opisać. Każdy widz który wychował się na DB, a jest ich naprawdę dużo, masa fanów mangi i anime, w tym ja jest rozgoryczona, to nie ma nic wspólnego z DB. Jak Wong chciał już zrobić coś takiego to mógł wykluczyć smocze kule, tytuł, i nazwy postaci na coś innego, wtedy jako inny film może by się sprzedał. Gra aktorska jest niemal że amatorska, ich gra dobra by była do parodi DB, ale nie do normalnego filmu. Goku, widział ktoś kiedyś Goku ?? czy Goku to było takie kurduplowate chuchro ??. Ale nie ma co się martwić, wyszły 3 wersje Punishera, gdzie wkońcu trafili w sam setno komiksu i nakręcili "Punisher the war zone", więc pewnie i ktoś znowu nakręci DB i trafi w samo setno mangi i anime. Ciekawi mnie tylko jedno, jak sam autor DB Akira Toriyama ocenia ten film haha ?? Szczerze to już wole oglądnoć sobie "Dragonball: The Magic Begins", w tym starym gównie jest więcej już samego DB w DB. Wong swoje nowatorskie wizje niech se wsadzi w to gdzie mu wchodzi najlepiej.