Zgadzają się tylko imiona bohaterów nic więcej.Brak charakteryzacji i prawidłowych stroji.Fryzury też nie mają ładu i składu.Od kiedy Bulma ma takie coś na głowie(brak niebieskich włosów).Songo też ma fryzurę jak ja kiedy wstanę rano z łóżka,a nawet ja mam bardziej przypominającą.Jednym słowem rzecz biorąc film będzie totalną klapą, lecz pójdę do kina zobaczyć ten film i się trochę pośmiać, bo jestem\byłem(wyrosłem trochę) z tej anime.No ale po co oni się biorą za taki film.Żenujące
"Ten Dragonball to poprostu nie będzie na podstawie anime."
Oczywiście że nie, bo robią to na podstawie mangi. A teraz tak:
Ciuchy, fryzury, nie wszystko da się przedstawić na filmie. Albo inaczej, nie wszystko da się tak przedstawić żeby wyglądało naturalnie. Żeby Goku miał fryz jak w mandze to musieli by chłopakowi chyba wystrugać perukę z drewna. Jeśli chodzi o Bulmę, wyobraź sobie dziewczynę z niebieskimi włosami (a to był jej naturalny kolor włosów). Poza tym, to wciąż są fotki jeszcze przed ostatecznym retuszem komputerowym i w samym filmie na pewno będą wyglądali lepiej. Zresztą, jak dla mnie bardziej liczy się charakter postaci, ich nawyki i sposób bycia niż wygląd. Jeśli będą się zachowywali jak w pierwowzorze to nie muszą wyglądać stricte tak samo.
Jak w ogóle można oceniać film na podstawie kilku kiepskiej jakości fotek i zasłyszanych, nie potwierdzonych plotek? Zdaję sobie sprawę z tego że to co do tej pory zobaczyliśmy nie napawa zbytnim optymizmem. Mnie też nie podoba się że tyle rzeczy pozmieniali (bądź planują pozmieniać bo jak już pisałem wciąż nie mamy zbyt wielu oficjalnych informacji) ale zakładanie co chwilę tematów w stylu 'to będzie syf' i ogólnie pojęte wylewanie pomyj na twórców jest trochę bez sensu. Poczekajmy chociaż na trailer.
Wiem, że to są pierwsze fotki, ale mogli by jak już zrobić bardziej podobnych, bo ludzie też pewnie myślą, że tak będą wyglądali w filmie.Co do Songa,to jak by się postarali to by zrobili idealne włosy,chyba, że poprawią to jakoś komuputerowo, poczekamy zobaczymy, a co do Bulmy to mogli by zrobić dwie wersje z niebieskimi włosawi i taką co jest teraz.Ale nie powiecie mi, że genialny zołw nie wygląda śmiesznie, nie dośc że gośc nie jest w takim wieku jakim powinien być to jeszcze ma włosy i bez brody jest,ale pewnie też bez skorupy.Moim zdaniem jak juz mają robić tego Dragon balla to już powinien być nakręcony tak jak manga.Ciekawi mnie jak zrobią szatana serduszko.
kami.luko - Gdyby zrobili dokładną kalkę mangi i anime, to nikomu by się nie chciało tego oglądać. A Bulma z niebieskimi włosami wyglądałaby śmiesznie i fryzura Goku jest moim zdaniem jak najbardziej ok. Czepiasz się szczegółów. Ja czekam na film, bo mimo mojej sympatii do mangi i anime to jednak aktorzy przemawiają do mnie bardziej niż narysowane postaci.
Nie no też się zgadzam z Tobą, tylko mogli by sie bardziej postarać z tymi szczegółami i z tą fabułą. Zobaczymy jak film wejdzie do kin, może jednak nie będzie tak źle,jeszcze mają sporo czasu.!!
boze jesli wszyscy ludzie mieliby sie sugerowac na co isc do kina/jakie filmy tworzyc dzieki twoim opiniom to Polski przemysł filmowy brylowałby na świecie...to jest film na podstawie..a nie ekranizacja..pokaz mi ze jestes w stanie zrobic dokladna charakteryzacje SON Goku<a nie jak raczyles napisac Songo> to zwroce ci honor..wazne ze mu wlosy stercza...zaraz mowisz ze jak wstajesz rano z łózka to tez masz taki fryz ? moze ty jestes sajanin ?:0
NA aktorów i ich wygląd nie narzekam. Sądzę, że będzie to klapa jak w przypadku "BloodRayne". Jednak poczekamy. Zobaczymy.
jak myślisz że bedzie to klapa to weź za przykład "Transformers" którego jednak udało sie ładnie zekranizowac w tamtym roku było to widowisko na najwyższym poziomie więc nieprzekreślac odrazu tego filmu bo "Transformers" wyszło idealnie i też amerykańska produkcja niemająca wiele wspólnego z anime a jednak sie udalo.tak samo może byc z "Dragonballem".
Tylko, że przy Transformersach do razu bylo wiadomo, że profesjolana robota wyjdzie. A tutaj... hahahaha, to ja juz wole amatorkie produkcje
A tak z ciekawości skąd wiesz że tu nie wyjdzie robota profesjonalnie? Czy według ciebie ludzie od 300 nie poradzą sobie z efektami?
donZabol, już o tym pisałem w którymś temacie. Chcąc przedstawić fotkę Optimusa czy innego robota musieli go najpierw 'narysować' na kompie. Dlatego od razu fotki promocyjne z robotami wyglądały jak należy. W przypadku Dragonballa, wystarczyło wejść na plan i cyknąć fotę aktorowi. Oficjalne fotki promocyjne (kiedy ruszy kampania Foxa) będą na pewno lepiej wyglądać bo będą już po retuszach komputerowych.
Neo ma całkowitą rację, czy widząc fotki z planu 300 spodziewałeś się że film wizualnie będzie robił takie wrażenie? Poza tym przy Dragonballu pracują też inni spece zarówno od efektów jak i charakteryzacji którzy wcześniej pracowali min. przy Facetach w Czerni czy Terminatorze.
Zapewne mówisz o tym o czym i my czyli o wyglądzie. Bohaterowie też zostaną 'poprawieni' komputerowo.
No cóż, chodziło mi o to, że po Transformersach można bylo się spodziewać, przynajmniej świetnych efektów i akcji, no i braku fabuły :P ze względu na twórców. Tutaj od poczatku można było się spodziewać pretensjonalnej fabuły, gdyż w taką oscylowało anime, ale jak to wszystko bedzie wykonane... jedna wielka nie wiadoma, a to co narazie widać to dno. Wygląda jak fanowska produkcja, te plakaty, wygląd postaci.. zero profesjonalizmu, nie wiem jak będzie wyglądał efekt ostateczny. Mam nadzieję, co do efektów że komputerowo poprawia budowę fizyczną bohaterów, bo narazie cieżko to wszystko kupić.