Film żeruje na znanej marce, więc nie rozumiem dlaczego mielibyśmy oceniać go jako niezależną produkcję. Film jest po prostu słaby, nie ratują go nawet nawiązania do anime. Szereg bzdur i naciągnięć, silenie się na niepotrzebny humor - Goku pałaszujący kurczaka:0 A strona fabularna filmu, człowiek z kilogramem zielonej farby na twarzy nie może być Piccolo a najsilniejsza forma Saiyan liczy zaledwie 3 metry!!! Scenariusz to nic innego jak zlepek scenek, często niemających ze sobą nic wspólnego. No nic, pozostaje liczyć, że kolejnej części nie ujrzymy.