widziałem trailer tego filmu i po prostu załamałem się to tak wygląda jakby żerowali na fanach tej mangi :| w ogóle nie ma odanego klimatu tak jak by twórcy filmu w życiu nie czytali albo oglądali tej bajki mam nadzieje że to tylko złudne odczucie po trailerze ale w ogóle to nie ten klimat :( człowiek oczekiwał ekranizacji tej mangi tyle lat a jak się w końcu doczeka to po zapowiedzi się załamał :|
łoj, kolejny xD Nie martw się, trza być pozytywnie do życia nastawiony ^^ I wogóle się nie zgadzam, bo ja czym częściej oglądam, tym bardziej czuje ten klimat, szczególnie już w tym francuskim zwiastunie Mmm.. Może dlatego, że mieliśmy dubbing francuski, w amerykańskiej wersji Goku miał straszny głos XD
co wy wszyscy wyskakujecie z tym klimatem zobaczyliście fragmenty filmu w długości mniej niż 2 minuty, i co chwile każdy wyjeżdża z tym że film nie ma klimatu...
jak już trailer zrobili w dziwnym klimacie... to tak jak by nie mieli pojęcia o czym film robią :) ale to moje prywatne odczucie :P film może i się uda ale trailer strasznie odstrasza :P
coś mi się zdaje że oni tak specjalnie robią taką ciszę.Bo jak miało być transformers to niewidem ja już z 2 miechy przed premierą wiedziałem co tam będzie.A o tym filmie to praktycznie nic nie wiemy.Ale po zobaczeniu francuskiego trailera to jeszcze bardziej się na ten film napaliłem
Niema klimatu? Człowieku. Akurat to im wyszło bardzo dobrze. Może nie oddali wyglądu postaci bo na pierwszy rzut oka to trudno zczaić kto jest kto. Ale na pewno nie można im zarzucić ze niema klimatu DB w trailerach.
Nie Ty jeden to czujesz, bo szczerze mówiąc, ja osobiście nigdy nie wierzyłem w dobrą ekranizację tego anime. Prawda jest taka, że to nie jest ekranizacja jakiegoś komiksu DC czy Marvela, a jest to prawdziwe i mocne anime rodem z kraju kwitnącej wiśni. To po prostu nie mogło się udać. Żeby chociaż postacie były troszczekę podobne do siebie, a tutaj nic (no może za wyjątkiem Picollo). Nie wiem czy pamiętacie, ale podobna klapa była z ekranizacją gry Street Fighter, w której grał van Damme ... to była również ekranizacyjna klapa. Może gdyby od początku film był tworzony przez azjatów, w amerykańskich studiach, to wszystko wyglądałoby inaczej, a tak? To będzie tylko kolejna sieczka o biciu się ... Mam nadzieję, że nie przejedziemy się chociaż na Street Fighterze w wersji Polaka :) pozdro!
A co ci w postaciach nie pasuje ?
"To będzie tylko kolejna sieczka o biciu się ..." sry ale glownie na tym opiera sie Dragon Ball na walkach,wybuchach,napieprzaniu po mordach itp.
No dobra DB nie opierało się TYLKO na bijatykach, no ale po pierwsze były one jego nieodłączną częścią, a po drugie i tak większość woli DBZ, więc chyba film wypadałoby zrobić tak jak woli większość O.o Bo po co by inaczej =.=
A po za tym niepodoba się komuś to po co się wypowiadają, tak bardzo chcecie popsuć nasze zdanie(choć to sie wam nie uda xD), ogarnijcie się i i dźcie oglądać te swoje świetne filmy =.="
No ale nie mogli zaczac przeciez od nakrecenia DBZ bo ludzie nie znajacy Dragon Balla pewnie by sie pogubili i nie wiedzieli by o co chodzi.Ten film powinien byc bardziej lajtowy a juz nastepne czesci to max hardcore :D