może źle popatrzyłem, ale ta babka z dodatkowej sceny to nie była czasem matka tej małej dziewczynki z początku filmu? jeśli tak, to o co chodziło w tej dodatkowej scenie?
Też mi sie tak wydawało że to ona. Nie mam pojęcia oco w tej scenie chodziło. Miałem nadzieje że po napisach po prostu piccolo otworzy oczy jak michael mayers w halloween ressurection. A tak to jest to kolejny gwoźdź do trumny tego filmu.
A zauważyliscie ze jeko pomagierka potrafiła zmieniac postac ?? ale dlaczego ta kobieta to nie wiem ;d
Jak to o co ? Piccolo źle się czuł, jego "kobieta" pojechała na drugi koniec świata żeby go stamtąd zabrać i położyć pod kordełke i próbowała zbić mu gorączke. ;)
Ludzie wasze domysły mnie zadziwiają.......
Przeciez na poczatku jak Mai napadła na tą wioske w celu znalezienia tej kuli, i chciała zabic ta kobiete ale... wkroczył Piccolo. I mi sie wydaje ze on nie kazał jej zabijac, za co ona była mu wdzięczna i pomogła mu gdy ten był w potrzebie. Rozwarzam tez ze za ten gest Piccolo uzna ze z ludzmi da sie zyc i zrezygnuje ze zniszczenia świata.
Nareszcie ktoś sensownie to zinterpretował. Taka wersja wydaje się najbardziej logiczna.
zgadzam się z Damanii to dkoladnie właśnie o to chodziłó będzie napewno następna część:)
co do filkmu nie był zły oczywiście oglądając pare lat temu bajke można mieć zastrzeżenia no ale cóż..bałam się że będziwe gorszy:)